Pomoc

witam, Nigdy nie sadzilam ze bede w takiej sytuacji aby prosic o pomoc. Mam troje dzieci , jestem w trakcie dozwodu. Moj maz znecal sie nad nami przez 10lat. Doszlo do zytuacji ze pobil mnie tak ze bylam 2-tygodnie w spiaczce, wtedy powiedzialam dosc. Zabralam dieci i ucieklam. Wynajmujemy malutkie mieszkanko, ja pracujena 3-etatach. Ojciec dieci nie placi na dzieci.W MOPS uslyszalam ze jeszcze jestesmy malzenstwem i nie moga mi pomoc. Niestety mimo iz pracuje 7-dni w tygodniu nie starcza na podstawowe rzeczy.Dzieci niemaja skapletowanej wylrawki szkolnej, i nie jedza obiadkow w szkole bo mnie niestac. Codziennie zastanawiam sie czy bedziemymiec co jesc. Ja dla moich dzieci jestem w stanie sprzdac dusze diablu, zyjemy biednie ale bezpiecznie,dzieci przesypiaja cala noc , i zaluje tylko jednego ze zrobilam to tak pozno. Bede wdzieczna za jakaa kolwiek pomoc Ja bardzo chetnie pomoge w ogrodzie,sprzataniu domu w czym kolwiek. Nie chce nic zadarmo.Bardzociezko bylo mi to napisac bo sie wstydzilam,ale zrozumialam ze jak nic nie zrobie to dzieci beda chodzic glodne i bedziemy musieli wrocic to tego potwora a tego nie chce ani ja ani dzieci. Z gory dziekuje

współczuje :( ale nie wiem czy na kafeterii ktoś Ci pomoże,jak chcesz pomóc w sprzataniu itp to raczej ogłoszenie powinnaś napisać np na olx albo gumtree w ciemno nikt Ci kasy chyba nie przeleje bo niektórzy oszukują żeby coś wyłudzić i może napisz ile dzieci mają lat? może ktoś będzie miał ubrania własnie na takie dzieci,ja to bym miała ale dla nastolatki dla małej dziewczynki niestety nie mam

Autoorko, podaj maila ok?

napisz z jakiego miasta/wojewodztwa jestes i jak napisala osoba wyzej ogłos sie na gumtree i olx. ja mam sporo ciuszków na chłopca 4-6 lat, chętnie oddam jesli potrzebujesz, oczywiscie płacę za przesyłkę :)