jak uwieść słowem...?

Myślę, zw sporo zależy od rozmówcy. Jeśli nadajesz z nim na tych samych falach, to 'uwodzenie słowem' samo płynie ;)

I tu się zgadzam :)

matuzalem0325 dziś ...a to przykrość, ...ja niestety nie przeklina bez potrzeby a wg mnie sytuacje intymne tego nie wymagają x Ale gdzie tu przykrość? :) Jest wiele kobiet, które uważają tak samo, więc nie widzę problemu. Grunt, by trafić na właściwą dla nas osobę i wtedy naprawdę słowa same płyną (i działają), jak wyżej napisała Autorka :)

Ja lubię w podnieceniu rzucić wulgaryzmem, ale to są takie okoliczności, że takie akurat słowo jest najwlasciwsze. Lubię też usłyszeć taki zwrot. Z odpowiednich ust jego brzmienie może jedynie podgrzać jeszcze bardziej temperaturę ;)

A jeszcze lepiej kiedy działa już samo spojrzenie prosto w oczy, bliskość i wiesz, że ta osoba czuje to samo, wówczas nie możesz wydusić słowa ponieważ drżenie głosu oraz walące serce Ci to uniemożliwiają :-P

Pośrodku niczego romantyczna oaza się wyłoniła ;)

Bingo SOLON:) Taki moment jest lepszy niż orgazm, bo ten przeżywa się jednak w pojedynkę. Nawet jeśli jest synchroniczny.

Pseudonim w zawieszeniu dziś Wiem ;-)......

ja tam wole trzy cztero a nawet nieskończonoznaczności to jest dopiero ubaw po pachy i niekoniecznie chodzi tu o pierzyne:)

jak uwieść słowem ... ? Trzeba się dostosować do rozmówcy. Brutalny - to brutalnie. Delikatny - to delikatnie. Jak nie pomoże, to można odwrotnie ;)

ponad to dwuznacznośc to chyba niefortunna nazwa skoro z góry wiadomo, że chodzi o tto o co chodzi. gdzie tu jakas dwuznacznść jest to nie wiem. mozliwe, że jak ktoś ma zeza to jakas jest

.18 czyżby?

.20 czyli wolisz odwrotnie ? ;)

gość dziś To i to ma swoje miejsce, jednak ubaw nie może konkurować z naturalnymi reakcjami naszego umysłu i ciała.....z emocjami tak ogromnymi, że chce się dla nich zatracić........żeby trwały..:-)

chyba byłem zbyt dwuznaczny jak na ten topik:)

.21 no właśnie ani tak ani tak :)

solom? co tak zsiniałeś? moze to od tego kucania przy dziurce od klucza?

mrugnij koorfa mrugnij bo pękniesz:P

gość dziś Cała przyjemność w tym jak rozmowa nie jest w żaden sposób zaplanowana, umówiona i temat jest bliżej nie określony. Wówczas ma sens taka gra słów.......

gość dziś Pozdrawiam Cię serdecznie :-)

Nie przyznam się do pseudonimu Jak przebiegła randka ? Udana ? Ej, nie można flirtować równolegle: w realu i w necie. Trzeba zachować trochę umiaru.

ja tez cie pozdrawiam serdecznym palcem w oko . a w ogóle to czego sie koorfa slepisz? oszczędzasz na abonamencie?

gość dziś Wypatruję tych co mają nie wiele do powiedzenia na temat...

koorfa jest mało dwuznaczne. Musisz się podszkolić w uwodzeniu.

no to wreszcie wypatrzyłes. mozesz spadać

gość dziś Dzięki za zluzowanie, zastąpisz mnie....eh...co ja gadam, w czym, jak ? Pozdrawiam

Dobrze się gadało, ale nic z tego nie będzie... życie.

nie dośc, że wszędzie kamery monitoring i szpiedzy na emeryturze to jeszcze ten swoją żółtaczke eksponuje przez wizjer. to niegrzecznie podglądać. mama ci nie mówiła?

dokładanie. nic z tego nie będzie dopóki nie bedzie komfortu rzomawiania bez nadzoru wielkiego brata z zółtaczką i wampiryzmem

a wypiertalaj bo ci zajepe zaraz klamką w ryło