Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój psycholog to idiota

Polecane posty

Gość gość
przeczytaj o tym, co napisałam O WŁASNYM braku odczuć. Nie mam ze sobą problemów. Dbam o siebie, stroję sie, maluje :). Kompleksy mam jak 3,5/4 bab, ale nie siedze i nie wyję nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, ze wyjesz. Jeśli uważasz ze psycholog ci coś narzuca, zmień go. W czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do psychiatry a nie do psychologa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-Mechanizmu wyparcia w czystej postaci nie udało się potwierdzić w badaniach. Dlatego przedstawionych przypadków nie da się nawet zakwalifikować jako błędów w sztuce. Wynikały z fałszywych założeń. Dziś mówimy raczej wyłącznie o problemach z pamięcią, procesach zapominania, a opieranie terapii na założeniu, że pewne zdarzenia zostały od początku do końca zapomniane, ma odniesienie wyłącznie do przypadków amnezji związanych najczęściej z chorobą neurologiczną lub uszkodzeniem mózgu. Dzięki badaniom neurologicznym mamy jasny obraz procesów zapamiętywania, które mogłyby mieć coś wspólnego z wyparciem. Badacz mózgu Joseph LeDoux uważa, że jest prawdopodobne, by ktoś miał nieświadome wspomnienie traumatycznego zdarzenia, bez świadomości tego, co się zdarzyło. Jest tylko jeden szkopuł: nie ma możliwości stwierdzenia, czy takie osoby istnieją. Jeśli nawet tak, to nigdy się o tym nie dowiemy, bo nie jest możliwe, aby jakiekolwiek procedury psychologiczne wydobyły informacje zapisane dzięki ciału migdałowatemu odpowiedzialnemu za tzw. wspomnienia emocjonalne. Docieranie do treści wypartych jest z punktu widzenia neuropsychologii niemożliwe, a wykorzystywanie ich w terapii jest zwykłym oszustwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast do psychiatry idź do neurologa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast do neurologa idź do selsuologa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest psychoterapeuta. A psychiatra mi niepotrzebny. Tabletek łykać nie zamierzam ;) Nie wyje nad wyglądem, może czytaj ze zrozumieniem? Nie zmienię, tylko rzucę terapię - jak już. Bo nie mam możliwości zmienić nurtu (musiałabym chodzić do płatnego), a w ten i tak nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast do seksuologa idź lepiej do ginekologa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie!Zamiast ginekologa idź prosto do proktologa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- Nie. Z freudyzmu prawie nic nie zostało w psychologii, poza mitem samego Freuda. No może kilka mechanizmów obronnych się naukowo obroniło. Mechanizm projekcji - nie działa, wyparcia - też nie. Mechanizm tłumienia - owszem, działa. Potwierdzony i udowodniony jest mechanizm racjonalizacji, czyli "kwaśne winogrona i słodkie cytryny". Jeżeli czegoś nie udaje się panu osiągnąć, to zaczyna pan wierzyć, że tak naprawdę nie zależało panu na tym. A cytryny, które pan ma zamiast wymarzonych winogron, są nawet całkiem słodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie wierzysz w terapie,to znaczy wypierasz swoje problemy,dlatego on cie wkurza. To najprostszy sposob zamiesc pod dywan,by mnie bolaly nas nasze problemy. Psycholog dobrze wie jaka metode terapii stosowac,widac jestes na nia oporna,nie chcesz zrozumiec swoich swiadomych i podswiadomych zachowan. Przyjdzie pora to biegusiem bedziesz szukac pomocy,widocznie teraz jeszcze nie czas na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, dobra satyra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko uwierzyć, że ty chcesz sobie pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bacazpoznan
Mnie bardziej chodziło o wyparcie emocji a nie wspomnień,coś takiego jest i prawie każdy to doświadcza nawet najlepsi psychiatrzy z Noblem. Terapia u psychologa jest najskuteczniejsza forma pokonania problemów psychicznych,amerykańscy psychiatrzy którzy masowo przypisują prozak sami nie tkną żadnej tabletki do ust z drugiej stron 80% z nich regularne odwiedza psychologa bo dbają o swój interes,człowiek spokojny zrelaksowany dłużej żyje.Najlepszym przykładem jak wyparcie uczuć oddziałuje na człowieka jest bezsenność koncerny farmaceutyczne produkujące leki nasenny zarabiają na ich sprzedaży miliardy a problemy ze snem prawie zawsze sa związane z wypieraniem jakiś uczuć,i po dobrej terapio u psychologa człowiek śpi jak dziecko ez tabletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ta tli się we mnie jeszcze nikła nadzieja, że terapia mi pomoże, pomimo że nie wierzę w jej naukowe podstawy. Wiesz dlaczego się tli? Bo mam już dość przeżywania bólu i strachu. nic więcej nie mam do dodania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie!Zamiast ginekologa idź prosto do proktologa! Dobra myśl. Coś w tym jest bo mój psycholog powiedział mi że mam osobowość analną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ŻADNA terapia nie ma wiecej niz 50 % skuteczności. Ale łykanie tabletek to owszem gorsza droga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatni post b.uproszczony.Bezsennosc wywoluje wiele czynnikow,w tym chorobotworcze a to o czym ty piszesz to zasmiecanie glowy tuz przed snem,analizy,itd.To zaburza sen a nie jest bezsennoscia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie!Zamiast ginekologa idź prosto do proktologa! Dobra myśl. Coś w tym jest bo mój psycholog powiedział mi że mam osobowość analną. v v To właśnie dowód na to że z freudyzm nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, jeśli pomoc ma polegac na tym, że mam się wpasowac w schemat pana terapeuty, który nawet nie bardzo rozumie, co ja mam na myśli, to w ten sposób to nie zadziała. Fakt, problemy ze snem to wypierane uczucia. Jak ktoś ma np. problemy rodzinne i przez to ma problemy ze snem, to też są wypierane uczucia? :D no chyba raczej świadome. Ja tam sie orientuję, kiedy mam okresowe problemy ze snem i co jest ich przyczyną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie to ty wiesz czego nie chcesz, na negacji nie zbudujesz swojej nowej osobowości Moze za wcześnie dla ciebie na grzebanie w odmętach wspomnień, może nigdy dotego nie dojrzejesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez tabletki tylko wyciszaja organizm(objawy) a problem i tak pozostaje!!! wiec trzeba dodac terapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psycholog dobrze wie jaka metode terapii stosowac,widac jestes na nia oporna,nie chcesz zrozumiec swoich swiadomych i podswiadomych zachowan. TERAPEUCI (a nie psycholodzy) z reguy znaja JEDNA metode terapii, a nie kilka. Najczesciej Psychodynamiczna, czyli freudowska. Choc na swiecie sie od niej juz odchodzi na rzecz bardziej zbadanej poznawczo-behawioralnej. Wiec pod nia musza podpasowac pacjenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko stare panny i wieczne dziewice mają takie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno nie wierz psychologom. Cokolwiek nie powiesz zrzucą to na coś, oni są szkoleni żeby wszystko interpretować po swojemu, to jest manipulacja czysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mógłbym ci pokazać kilka analnych sztuczek na wyparcie negatywnych emocji.Ale trudno.Skoro nie chcesz to twoja.sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem czego chcę OD DAWNA. W wieku 16 lat byłam już swiadoma wielu rzeczy. A grzebać w przeszłości mogę. Nawet wiem, KTO jest prawdopodobną przyczyną moich kłopotów (i na to pomoże w największej mierze wyprowadzka - choć nie mowie, że w pełni). Nawet widzę, które moje zachowania z czego wynikaja. Ale widzisz - wystarczy zanegować coś z działki psychologii - inni od razu się uaktywnią i powiedzą, że to z tobą coś nie tak i ty jesteś nieświadomy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni maja z tego niezla kase a wy to lykacie jak lemingi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmien psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bacazpoznan
gość dziś Chodziło mi o przewlekłe zaburzenia snu które trwają dłużej niż miesiąc i które nie są wywołane czynnikami somatycznymi.Osoba taka śpi płytko i się wybudza w w nocy,a wybudza się bo układ nerwowy jest w stanie permanentnego czuwania związane z nierozwianym konfliktem wypartym ze świadomości.To tak w skrócie jest przyczyna około 70-80 % przypadków bezsennośc*****erwotnej czyli takiej w która nie jest wywołana żadnym cynikiem stresogennym jak problemy w pracy czy chorobą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×