Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie chce dzieci, nie chce meza

Polecane posty

Gość gość

mam 29 lat, nie mam partnera, nie mam dzieci i czuje sie z tym bardzo dobrze. Myslalam, ze kiedys przyjdzie moment w ktorym zapragne miec dziecko, tyle przeciez slyszy sie o tykajacym zegarze bilogcznym, a tu odwrotnosc wprostproporcjonalna- im starsza jestem tym silniejsze we mnie przeswiadczenie o slusznosci podjetej przeze mnie zyciowej decyzji. Obserwuje te wszytskie zdeklarowane na mlosc bezwarunkowa do swojego dziecka mamy, ale czy owe mamy te milosc deklarujące sa tak naprawde szczesliwe przekladajac swoje przyjemnosci nad cudze? przeciez musi byc im cholernie ciezko! wiem, ze przemawia przeze mne czysty egoizm ale chyba oto w zyciu chodzi, zeby byc szczesliwym i to szcescie znalezc, a ja w macierzynstwie go szukac nie mam zamiru bo po prostu wiem, ze nie tedy wedzie moja droga. Czy ktoras z Pan ma podobne przemyslenia? p.s. jestem przygotowana na malo wysublimowane "hejty" od mamusiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie chce , 32 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciastka i banany dal wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio? nie ma tu nikogo kto chcialby to w jakis bardziej cywilizowany sposob skomentowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisze tego jako bezdzietna bo mam dziecko ale jestem pewna że kiedyś będziesz żałowała na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja matka codziennie daje mi do zrozumienia że jestem jej życiowym błędem moim zdaniem każdy powinien żyć po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 34 lata i męża i... przyznam sie, że lepiej mi było jako singielce. dzieci tez nie chce, wszyscy wokol uważają mnie za nienormalną ale wiesz co? w ogóle sie tym nie przejmuję. zauwazyłam, że do tej kwestii, ktora poruszyłas kobiety bardziej przyznaja się anonimowo, na jakims forum. kiedys powiedzialam o tym kolezankom w pracy, ze raczej dziecka nie bede miała to popatrzyły na mnie jak na nienormalną, teraz juz w ogóle nie poruszam tego tematu, nie warto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co tu komentować? Ja się pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo jak autorka. 32 lata, małżeństwo jest dla mnie przereklamowaną farsą niezgodna z naturą człowieka. Owszem, istnieją szczęśliwe małżeństwa, ale to są nieliczne wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam męża, mam dziecko i nie zamierzam rzucać żadnych "hejtow", Twoje życie, Twój wybór - ja sobie nie wyobrażam zycia bez mojego męża, bardzo go kocham, ale nie raz bym chciała żeby bylo nas tylko dwoje, bo dziecko to masa wyrzeczeń i ja nie z tych ci to zachwalają cud macierzyństwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A chuj to kogo obchodzi! Mozesz sie nawet rzucic w gowno lata nam to tepa dzifo pojepana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jestem zdziwiona autorka powyzszego posta, ktora nie shejtowala mnie za moja decyzje zyciowa, podziwiam do przyznania sie, ze macierzynstwo to nie jest takie piekne i czasami sie zaluje takiej decyzji, bo mam duzo kolezanek, ktore w ten sam sposob to opisuja :) dziekuje :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja moge sie wypowiedziec :) jestesmy rownolatkami a ja od 5 lat wzczesliwa zona a od 4 mama. Moge przedstawic moj punkt widzenia. Nigdy nie czulam sie zmuszona do malzenstwa, to byla bardzo naturalna sprawa. Poznalam milosc mojego zycia, faceta przy ktorym miekly kolana, ktorego moglam sluchac cale noce. Zamieszkalismy razem i razem czulismy, ze chcemy wiecej, mocniej i bardziej. Stad slub :) nigdy nie czulam sie w zaden sposob niewolona czy pozbawiona swojej indywidualnosci. A dziecko? To dopiero jazda i temat rzeka. Przemyslane, chciane i teraz kochane na zaboj. Wiadomo, macierzynstwo ma ciemne strony, jasne, trzeba sie poswiecic ale podejscis tez musi byc egoistyczne. Przynajmniej ja takowe mam ;) koncerty, wyjazdy i imprezki czasem u nas goszcza a syn laduje u ukochanych dziadkow. Za to wspolne chwile z nim sa na wage zlota. Pokazywanie mu swiata, wyposazanie takie malego czlowieka w cala wiedze, system wartosci. Poranne budzenie buziakiem i sluchanie mamusiu kocham cie najmocniej na swiecie. Jego lapki wtulone we mnie, jego tance, wariacje. Tak bardzo mnie cieszy, tak ubarwia rzeczywistosc i nadaje zyciu sens, ze az ciezko to opisac bo sie po prostu nie da. A jednak chce cie zapewnic, ze i ciebie rozumiem w 100%. Bo to co uszczesliwia jednego unieszczesliwia innego. Kazdy zyje i czerpie radosc z innych rzeczy. Grunt zebys byla szczesliwa i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje za bardzo madra wypowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Ja też nie chcę dzieci, a mam już 36 lat. Do ślubu też mi nie spieszno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta która nie chce meza i dzieci to lesbijka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie lesbijka nie jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×