Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CO GROZI KOMUŚ KTO ?

Polecane posty

Gość gość

Mam koleżankę ,która ma 26 lat i ostatnio napuściła plotek o drugiej pracownicy w biurze, że dostała awans z**********ie się z dyrektorem. A sama doskonale wie, że to dzięki jej staraniom, nadgodzinom itp. Teraz cała firma o tym mówi i tą pracownice zwolnili z wyższego stanowiska. Czy mojej durnej koleżance grozi coś za takie kłamstwa ? Czy jako mająca sumienie osoba powinnam to rozgłośnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nie powinnam nic rozgłosnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej się nie wtrącaj i nie donoś dobrze ci radzę.Bo potem może się jeszcze zemścić na tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej nic nie wyjaśniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakaś dziwna historia. Pewna jesteś ze to kłamstwa były? Bo wiesz jesli prawda to nie daj się zastraszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Historia dziwna bo moja koleżanka jej zazdrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzydko się zachowała, ludzie to jednak świnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś knujesz, kto ją zwolnił? Dyrektor?! ... z którym miała romans?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro teraz wszyscy o tym mówią i wiedza, ze to była plotka, bo nie ma dowodów, że ona się przespala, to ta co nagadala będzie mieć w sądzie przerabane. Koleżance może być przywrócone stanowisko pracy (sąd pracy) , a tamtej jedzy za pomowienie grozi wysokie zadośćuczynienie za straty moralne (sprawa cywilna) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To był dyrrektor działu, a ona zwolniona była przez głównego dyrektora. Więc nic nie knuje, tylko wyjaśniam. Ale widać, że tutaj niektórzy nie ogarniają. A po drugie wszyscy w firmie w to wierzą, tylko ja jedyna wiem, że to nieprawda, bo się z tą koleżanką ( co robi ploty) zadaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu tamta zwolnili w koncu? na plotkach sie oparli? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dali jej nizsze stanowisko, poparli tylko tym ze jakas tam przyjaciolka głównego dyrektora zauwazyla ze czesto przychodzila do jego biura ta dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×