Mam gdzieś swój wygląd, zauważyłam to niedawno.

Oczywiście myje się codziennie, dbam o higienę a także noszę schludne ubranie jednak jak teraz się zastanawiam to miałam zawsze gdzieś swój wygląd, nie malowalam się nigdy, nie założyłam nigdy sukienki, leginsow, butów na obcasie czy też jakiejkolwiek biżuterii, a jedynie co robię z włosami to myje je i czesze, nie układam ich, a do fryzjera rzadko chodzę (idę jak mi zaczynają włosy przeszkadzać długościowo), rzadko kiedy patrzę w lustro. Zawsze też miałam gdzieś opinie innych i to co o mnie myślą, gdy słyszałam od koleżanek, że powinnam się malować ubierać kobieco bo wyglądam tak i tak itp to nie brałam ich słów do siebie, olewalam to bo nie widzę powodów żeby miała to robić,tak samo gdy mi to rodzina mówiła, nawet przez chwilę nie zastanawilam się jak wyglądam i że powinnam coś zmienić. Tak właściwie to nawet nie wiem zbytnio jak wyglądam, bo jak wspominałam bardzo rzadko przeglądam się w lustrze a na swoje ciało chyba nigdy nie spojrzałam i nie oceniam wiem jedynie to, że jestem chuda tylko tyle potrafię powiedzieć o swoim wyglądzie. Czy to normalne, że mam na tyle gdzieś swój wygląd, że nawet nie wiem jak wyglądam?