facet sprawdza mi smsy

Kilka dni temu ściągnęłam blokadę na telefon i zablokowałam sobie smsy przed czytaniem obcych osób. Dziś odkryłam że mój facet przez weekend jak wychodzilam z pokoju probował ponad 20 razy włamać mi się w smsy, w dodatku telefon zrobił mu zdjęcia jak to robił. Jestem w szoku, bo nie spodziewałam się tego po nim. Przez 4 lata związku nie dałam mu żadnego powodu do zazdrości. Raczej jego mogłabym sprawdzać choć nigdy tego nie zrobiłam. Zawsze pytam się czy mogę zadzwonić z jego telefonu, już nie mówiąc o tym że mogłabym bez pytania przeczytac jego smsy. :O Zdałam sobie sprawę że on od 4 lat notorycznie czytał moje smsy. Zastanawiam się po co on to robi :o

BO SIE PUSZCZASZ DLATEGO TO ROBI

Zazdrosny jest.. pogadaj z nim..

Nie bądz bezczelny z nikim się nie puszczam i nigdy go nie zdradziłam. On na co dzień w ogóle nie wygląda na zazdrosnego, dlatego tak bardzo mnie to zdziwiło. Mam wrażenie że szuka na mnie haka. :o

Może coś w tym jest, chce się przekonać jaka Ty zła, żeby dać sobie spokój albo zostać po to żebyś codziennie mu pokazywała " ze nie jesteś garbata". Szkoda ze ucieka się do takich szcztuczek przecież mógłby zwyczajnie zapytać a smsy sama byś mu pokazała.

a po co ma mu pokazywać codziennie ze nie jest garbata bez sensu

"Że nie jest garbata" to przenośnia. Chodziło mi o ciągle udawanianie drugiej osobie ze ja kochamy i można nam zaufać.

Nie udawanie a udowadnianie sorki

od jakiegoś czasu mówimy o wspólnym mieszkaniu i jak on na takim etapie zwiazku zachowuje się jak dzieciak, to mi się wszystkiego odechciewa. Naprawdę on nie ma absolutnie żadnych powodów do zazdrości i jak już wspominałam na co dzien w ogóle zazdrosny nie jest. sadze że robi to po to żeby znaleźc powód, sama nie wiem do czego.

Po co? Może z ciekawości. Dlaczego sama go o to nie zapytasz???

a po co ma go pytać niech patrzy ile jeszcze będzie grzebał w jej telefonie :D:D

Jak sobie pomyślę, że on od 4 lat grzebie mi w telefonie, to mi się wszystko w środku wywraca :o Na razie chyba nie chcę go pytać, poczekam ile jeszcze to potrwa i czy to się będzie powtarzać.