Mąż namawia mnie do coraz obrzydliwszych rzeczy.

Najpierw na trójkącik. Nie bardzo chciała się zgodzić bo wiadomo zazdrość bierze gdy własny mąż posuwa inną kobietę ale tak pieści nas pół na pół raz mnie raz ją. Potem chciał nakręcić filmik lesbijski że tylko ja i ona. Znowu nie bardzo mnie to kręciło bo ja w gruncie rzeczy nie mam upodobań lesbijskich tylko mąż ale w końcu dla niego odegrałam minetę a nawet do tyłka (fe). Teraz w jakimś filmie zobaczył lizanie stóp i chce żebyśmy my we dwie sobie lizały. Jednak prawdziwe zniesmaczenie przeżyłam w ten weekend gdy zażądał bym powąchała skarpetki tamtej. Wiem że są różne zboczenia na filmach ale czy wszystko trzeba dosłownie NAŚLADOWAĆ w domu??????? Naturalnie nie powąchałam i żałuje że w ogóle dałam się wciągnąć w ten coraz bardziej chory trójkąt. Dobrze zrobiłam?

slabo prowokator :)

To Twój mąż, przysięgałaś mu przed ołtarzem na dobre i na złe, więc teraz nie próbuj się migać, bo Bozia wszystko widzi!

@ kotka poes dziś slabo prowokator x Kotko, daj żeż napisać choć raz prowo. Już nie wiem jak mam zmienić styl, by mnie nie rozpoznawano. Celowo robię błędy, gubię przecinki, itd. Zrezygnowałem nawet z czystego lesbijstwa. To ja już nie wiem co mam dalej pisać.... ;) PROWOKATOR