Rok i 8 msc mało mówi.

Córka ma rok i 8 msc,a wydaje mi się,że bardzo ciężko u niej z mową. Mówi podstawowe słowa typu mama baba ajci auto i ciągle gada "po swojemu". Rozumie wszystko co się do niej mówi,wykonuje polecenia ,umie pokazać co chce . Byłam u pediatry,ale kazała się jeszcze nie martwić bo córka ma jeszcze czas,dodam,że mąż zaczął mówić w wieku 3 lat może to też ma jakiś wpływ. Jak myślicie?

naprawdę się martwisz? ale czym? mój syn ma 1.5 roku i też mama, tata, baba, dada, nie i tyle ja olewam, wiem, ze w każdej chwili mowa może się rozwinąć i na razie nie ma powodów do jakichkolwiek obaw

moja córka zaczęła mówić koło 2 urodzin, od razu normalnie, nie po swojemu, teraz ana słownictwo ponad jej wiek i gada jak najęta. nie masz podstaw do obaw.

Dzięki dziewczyny. To nie tak,że ja się jakoś strasznie martwię tylko ciągle słyszę teksty typu "prawie dwa lata i nie mówi?". Staram się to olewać,ale czasem się zastanawiam czy powinnam odpuścić czy się przejmować.

Jakoś szczególnie się nie martwię,ale często słyszę tekst "prawie dwa lata i nie mówi?" .Staram się to olewać,ale czasem niestety o tym myślę

Sorry napisałam drugą wypowiedz bo myślałam,że wcześniejsza nie "weszła"

Synek w tym wieku robił podobnie, nagle się rozgadał, co dzień miał conajmniej jedno nowe słowo, po 2 urodzinach mówił już całkiem sporo, teraz ma 26 miesięcy i mówi zdaniami, używa takich słów jak kaufland, galeria bałtycka, niektóre słowa nawet nie wiem skąd zaczerpnął

A ja uważam że coś jest nie tak z twoim dzieckiem. Moje ma 16,5 miesiąca i już mówi sporo słów i składa zdania

Moj ma 2,7 i tez malo mowi,pojedyncze slowa.I sie nie przejmuje.Starszy zaczal po 3 urodzinach.

To ja od 26miesieczniaka, dziwne masz otoczenie, na mojego raczej reagują "jak ładnie mówi na 2 latka", więc od takiego dziecka nie oczekuje się chyba płynnego mówienia... Sama piszesz " prawie 2 latka ", każdy dzień może coś zmienić.

Agatka ale co jest nie tak z dzieckiem autorki? to z moim 6 latkiem też coś było nie tak chyba? jak miał 18 miesięcy to mówił 5 słów, ba nawet nic nie składał jak twoja miesięczna córka ale wyobraź sobie, że jak miał 22 miesiące nagle powiedział krótkie zdanie, ciekawe nie? i zobacz 4 miesiące różnicy a tu taki skok, nie do uwierzenia nie? zanim skończył 2 lata nazywał wszystkie kolory, marki samochodów i mówił zdaniami natomiast w wieku 18 miesięcy ni w ząb, prawie nic normalnie cud nad Wisłą teraz jest najbardziej rozgadany w przedszkolu w grupie i ma bardzo duży zasób słów, sam opowiada i mówi pięknie według logopedy, bo maja przeglądy mowy co chwilę logopedka była zachwycona rozmową z nim także Agatko do garów

Agatko kochana idź wreszcie do dobrego PSYCHIATRY

Moja córka ma rok i 7 miesięcy i bardzo dużo mówi normalnych słów, po swojemu też jeszcze. Natomiast znajomej córka do dwóch lat umiała tylko mama, tata, daj.. Zaczęła z nią chodzić do logopedy. Po drugim roku nastąpił jakiś przełom i gada jak szalona, takze sama widzisz :)