On nie wie, że jestem dziewicą

Jestem po 6 letnim związku, w którym nigdy nie spałam z moim eks. Wiem, że to dziwne i nienormalne ale taka jest prawda. Poznałam fajnego chłopaka, spotykamy się i zaczynamy coś czuć do siebie. Ostatnio byla sytuacja, że leżeliśmy przytuleni, całowaliśmy się itd i powiedział mi w pewnej chwili, że go ur*********** do niczego nie doszło, trzymał mnie za pośladki jedynie i całował w usta, szyje... On wie, że byłam w 6 letnim związku, ale na pewno nie wie, że jestem dziewicą :/ Mam 23 lata, a on 28. Jak i kiedy mu to wyznać? I jak myślicie jaka będzie jego reakcja? Bardzo się boje, że się wystraszy, ze po tylu latach bycia z kimś nie miałam seksu :( Pomóżcie...

a czemu sie nie bzykałaś przez 6 lat? chyba jakiegoś impotenta miałaś ze 6 lat i nic :D frajer pewnie jakiś

u ********* m i a m* w tych gwiazdkach miało być

dobra powiem wam jak to było. miałam 17 lat zaczynając z nim być, wtedy był taki wysyp dzieci po koleżankach, że po prostu bałam się, byłam niegotowa na to i trwało to 3 lata. Później przestało mi na nim zależeć jednak tkwiłam w tym związku bo byłam uzależniona od niego, toksyczna miłość. Nie chciałam bo go przestawałam kochać, brzydziłam się go :( a mimo to byłam z nim :( później miał wypadek gdzie stracił kciuk i miał łączone ściegna w dłoni i do dziś ma problem z tą ręką, wtedy złapał depresję i przez rok nic go nie obchodziło więc nie myśleliśmy o tym. Ostatnie dwa lata to jego wyjazdy za granicę, gdzie siedział najdłużej pół roku jedyny kontakt smsy i to parę na dzień. Wracał na dwa tyg i znów wyjazd. I tak to było.... masakra :/

UP :(

To nie ma co, z***biście chłopaka potraktowałaś. Ale nie będę tego teraz oceniać. Jestem facetem i powiem ci tyle, że jedyne co możesz zrobić to po prostu z nim o tym szczerze porozmawiać i powiedzieć mu że jesteś dziewicą i o twoich oczekiwaniach. Z kręcenia i unikania nic dobrego nie wyniknie.