Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy puscilybyscie dziecko w tej sytuacji?

Polecane posty

Gość gość
Ja chorego dziecka nigdy bym nie puściła do przedszkola i nie rozumiem matek, które tak robią. Moja pociecha chodzi do niepublicznego przedszkola w Kobyłce www.teczowakraina.com.pl i tam panie obserwują w jakim stanie przyprowadza się dziecko. Przecież chore dziecko męczy się siedząc w przedszkolu, a dodatkowo zaraża inne dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za bardzo nie rozumiem na czym tak n aprawdę polega problem. Jak dziecko jest chore to siedzi w domu, tym bardziej że ma gorączkę. przecież to jest narażanie reszty dzieciaków na zarażenie, a jak wiadomo, w przedszkolach choroby ropzprzestrzeniaja się z prędkością światła. Ja swojego synka nie posyłam do przedszkola (http://przedszkole-promyk.pl/) jak jest w takim stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serio o to pytasz? Ja rozumiem,że dziecko bardzo chce iść,ale jest chore i nie powinno. Po pierwsze, może pozarażać inne dzieci. Po drugie taki wypad to mu za dobrze nie zrobi skoro chodzi jeszcze z gorączką czy podziębiony bo wystarczy ze go lekko przez chwilę zawieje i znowu sie rozłoży. Poza tym masz młodszego syna ktory łapie wszystkie choroby od niego i naprawde jeszcze noworodkowi chcesz "dopiec" w imie jakiegos teatrzyku?! Jesteś mamą, musisz mieć swój rozum i być stanowcza nawet jak w związku z Twoja odpowiedzialną decyzją Twoje dziecko będzie bardzo niepocieszone,zawiedzione, złe i będzie chodzić obrażone, zapłakane i smutne. Ale jak to się mówi - nie ma sytuacji bez wyjścia. Kup pinezki, natnij troche materiałów kolorowych, kup po dwa warzywa - por,marchew,ziemniak,burak i co tam jeszcze i niech zrobi z nich ludziki do teatrzyku który razem zrobicie. Mozesz dać mu tez jakies patyczki do tego i oczywiście pisaki. Ewentalnie jak dziecko nie chce sie bawić kreatywnie to możesz obiecać mu,że jak tylko wyzdrowieje to zabierzesz go do kina. Generalnie zrób coś,żeby nie odczuł tego,że jego zostanie w domu jest jak kara i ze przepadła mu szansa na super zabawe w teatrzyku. Przede wszystkim wytłumacz dlaczego nie może iść, nie mówi mu tylko "nie bo nie" albo "nie bo jestes chory". Wytłumacz ze jak go przewieje to będzie bardziej chory,że braciszek też bedzie bardziej chory,że będzie trzeba jeździc po szpitalach a nikt tego nie lubi przecież i że bedzie musiał dłużej w domu siedzieć zeby wyzdrowieć i całą to historię zwiazana z tym co się stanie jak sie rozchoruje i pozaraża innych :P Druga opcja zajecia dziecka: Jest teraz"sezon" na kasztany i żołędzie. Jak masz gdzies blisko je pod nosem to wracajac ze sklepu,spaceru czy cokolwiek zbierz parenascie sztuk, kup wykałaczki lub zapałki i daj młodemu niech zrobi z nich zwierzątka. Możesz też zrobic mase solną i sac mu do lepienia a po wyschnieciu do malowania. Mozesz kupic rózne kolory krepy, znaleźć jakis karton który będzie mogł okleić i zrobić z niego np garaż dla swoich samochodów a jeszcze lepiej to znaleść ogromny karton, wyciac w nim okienko i zrobic z tego teatr - niech powycina okienko jak umie, pomaluje karton, oklei go krepą czy jak tam chce, mozesz mu jakas szmatkę nawlec na nitke i przypiac jako kotary po bokach i potem wykorzystac zrobione ludziki z warzyw do zabawy. Są tysiace możliwość zajęcia i zainteresownia dziecka czyms fajnym w domu, tylko fajnie by bylo jakbys robila troszke z nim zeby on nie siedzial sam i zeby to potraktowal jako wspólna zabawę bo samemu to mu sie moze po prostu nie chciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może następnym razem jak widzisz go zasmarkanego, to, u nas w domu się sprawdził, podawaj syrop pelavo nos i zatoki. Odblokuje nos i zwalczy infekcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie puszczam chorego dziecka do przedszkola. Trzymam synka w domu dopóki nie wyzdrowieje by nie przerodziło się to w coś gorszego niż zwykłe przeziębienie. Mój synek chodzi do przedszkola prywatnego www.teczowakraina.com.pl w Wołominie i tam wszyscy rodzice pilnują by dziecko nie przychodziło chore do przedszkola i nie zarażało innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko nigdy nie chodzi chore do przedszkola. Na szczęście inni rodzice też nie puszczają chorego dziecka. Moja córka chodzi do przedszkola prywatnego www.familia.edu.pl w Katowicach i bardzo pilnują by chore dzieci nie przychodziły i nie zarażały innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sa te przykładne wzorowe matki, co tak się chwalą jakie to one maja rodziny i dzieci, w temacie maz zmusza mnie do pracy, pełno tam takich idiotek w tym temacie i nie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×