Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobranocka

Jak zrozumieć dziwne zachowanie byłego faceta?

Polecane posty

Gość Kobranocka

Hej, piszę bo mam problem. Jestem dorosłą osobą po kilku nieudanych związkach, ale nigdy nie miałam takiego dziwnego problemu. Byłam z chłopakiem dwa miesiące. Na początku wcale nie chciałam z nim być, nie podobał mi się, szukałam czegoś innego. Ale bardzo się starał, zaimponował mi tym i postanowiłam dać mu szansę. I, jak to zwykle bywa, zaangażowałam się. A on twierdził, że nigdy czegoś podobnego nie przeżył, tak intensywnie się zakochał, planował ślub i dzieci. Szybko i nieodpowiedzialnie, to prawda, ale jednak nawet mnie to zauroczyło. Przez dwa miesiące wyszło na jaw, że trochę się od siebie różnimy, dochodziło do spięć, które jednak zawsze wyjaśnialiśmy. A on przez cały czas zachowywał się jak zakochany nastolatek - po raz pierwszy byłam spokojna w związku, nie obawiałam się porzucenia ani zdrady. Aż któregoś pięknego dnia po dwóch miesiącach (dodam, że zupełnie dla mnie niespodziewanie) przyjechał i mnie zostawił, twierdząc, ''że rodzina go naciska, prócz tego on już mnie nie kocha i mu na mnie nie zależy'' (pięć dni wcześniej widzieliśmy się i zachowywał się jak bardzo zakochany, planował nasze kolejne miesiące wspólnego życia). Ale on będzie mi pomagał, jak tylko czegoś będę potrzebowała, to on mi zawsze pomoże. Uniosłam się dumą i powiedziałam mu, że nie - więcej mnie nie zobaczy jeśli teraz nie postanowi dać nam drugiej szansy. Był zdziwiony, bo przecież moje rzeczy u niego zostały. Kazałam wysłać pocztą, podałam adres. Po tygodniu moje rzeczy do mnie nie dotarły, więc zapytałam kiedy je wyśle i czy powinnam kupić sobie nowe kosmetyki. Odpisał, że już je wysłał i lada chwila powinny dojść. Gdy paczka doszła, okazało się że wysłał ją dopiero następnego dnia po tym, jak się o nią upomniałam. Po co kłamał? Przecież mógł po prostu powiedzieć, że nie miał czasu czy zapomniał, i wyśle jutro. Mało tego. Paczka okazała się niekompletna - nie wysłał wszystkich moich rzeczy. Czekam już tydzień, ale druga paczka nie doszła. On się nie odzywa, ja do niego też nie. Czy jest możliwość, że nie chciał wysyłać tej paczki, a potem specjalnie nie wysłał wszystkich moich rzeczy, żeby mieć pretekst żeby się ze mną jeszcze spotkać? Pierwszy raz spotykam się z czymś podobnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobranocka
Pomocy, nie wiem co o tym myśleć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×