JAK WYGLĄDA TWOJA RÓŻYCZKA?

Diabliczka tylko się nie potłucz :D

Ujawnijcie się Różyczki! Może mała przerwa na wspólną masturbację?!:-)

Dobry wieczór!.... A może być jeszcze lepszy!!!:D Kto mnie odwiedzi?;-)

Czyżby dzisiaj znowu posucha?...:-(

Zdradz pierwszą literę swojego imienia:)

K. A jakie to ma znaczenie?...:D

Kogoś mi przypominasz.. Wybacz:)

Wybaczam!;-) wspomnienia miłe, czy niekoniecznie?

Cudne:) Róża to moje imię, a on tak fajnie to opisywał, sensualnie wręcz...

To nie wiem czy sprostam tak cudnym wspomnieniom....:-( i będę go mógł zastąpić!

Tylko zapytalam:)

Kim on był-jest dla Ciebie?

Róża, Różyczka.. piękna i kwitnąca, nęci swoim zapachem..świerzym, orzeźwiającym,uwodzicielskim...wykute ręką samego Boga nogi zgrabne i powabne, zdobi cudowny pąk...główka okrągła, taka mała w sam raz, policzki jej różne kolory przybierają...od bladego smutnego...przez lekko różowy ciepły zaintrygowany i intrygujący kiedy pieścić ją słowem i dotykiem...aż do gorącego czerwonego, kiedy dotyka się jej płatków i odziera z wstydu..Jesteś piękna Różyczko i masz wiele twarzy..kolcami natrętne, niewprawione i łapczywe palce potrafisz skaleczyć..Każdy chciałby mieć taką Różę..podlewać i pielęgnować, podziwiać jak rozkwita ale każda Róża kiedy już ścięta..więdnie w końcu uziemiona i oderwana od korzeni, zamknieta w niewoli jednej osoby jednej miłości;) Buziaki dla Was Różyczki:)

Był, jest i będzie kimś ważnym:)..... Róży jako kwiatów nie lubię, ale opis ciekawy. Dziękuję za pozdrowienia w imieniu Róż.:)

To wymiękam....:-( Poetą niestety nie jestem...:-( Ale wszystko co napisał to prawda!!!:-)

Przechodziłem i tak się samo napisało, niema za co:)

W sumie, imię nie zawsze idzie w zgodzie z opisem. Ot takie wieczne kolce, zadziornosc i zadrapania, nie tylko na palcach, ale i w duszy. Ale róża w Róży jest gładka. Dobranoc:)

:-) śpij dobrze!

Tak mimochodem to jestem pod wrażeniem Twojej twórczości... Naprawdę:) Dla was dobrej nocy, dla mnie dobry wieczor. Praca:)

Dziękuje za uznanie;) Może jeszcze tu zajrzę i skrobnę Wam mój punkt wudzenia sztuki miłości:) Mało męczącej pracy Różo Tobie życzę:)

Ma ktoś ochotę poświntuszyć?!;-)

Taki wieczorny , wspólny orgaźmik nieźle wpłynie na dobry sen!

Żadna samotna nie chce dziś orgazmu?!

A ja taki rozochocony!

Zdesperowany raczej tak to wygląda;)

Hmmm... Moja róża... Ta na dole to raczej motylek. Taki raczej nieśmiały. Pokazuje sie tylko jak rozchylę uda. Zaczepny jest. na początku drży przy najlżejszym dotyku a potem domaga się mocnych, niekiedy wręcz brutalnych pieszczot by rozwinąć skrzydełka i odlecieć... A te dwa pączki u góry: maleńkie wiecznie niedorosłe różyczki. Takie nigdy niedorosłe pączki. Choć wyglądają jak u dwunastolatki - zachowują się dość dojrzale. Lubią być dotykane, pieszczone i całowane.Ale uwaga - na tej malenkiej powierzchni jest masa wrażliwości. Małe, niepozorne ale szalenie delikatne.

gośćzkwiaciarni ale Ty fajny jesteś :-) i pięknie piszesz! :-)

Cudnie muszą wyglądać te dwa pączusie. Uwielbiam takie malutkie! A i ten nieśmiały, drżący motylek jest taki rozkoszny!.... Szkoda, że tak późno tutaj wpadłaś , bo pogadalibyśmy sobie troszkę!:-) Ale może dzisiaj?....:-)

panie piszcie wysyłajcie fotki odpisze wyslucham porozmawiam mlody19lat@onet.pl

Dziękuje gościu:) Witam wszystkich;) widzę że w nocy jakaś świadoma swego piękna różyczka napisała to i owo..cudnie:) Aż chciałoby się kontynuować ten opis;)