Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy można poprosić o coś diabła a potem się nawrócić?

Polecane posty

Gość gość

Czy to się uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze można się nawrócić, ale tą Twoją intrygę już zna diabeł więc on zaplanuje byś w tym czasie miał wypadek i chodził na wózku inwalidzkim, albo stracisz mamę, tatę lub kogoś z Twoich bliskich... potem egzorcysty ale ta męka trwa miesiącami, pakt z nim masz więc nie ryzykowałabym bo on ci nie będzie chciał oddać duszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy zawsze musi mi dać to o co poproszę? Czy jak tego nie otrzymam to moja dusza będzie i tak jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze ze ludzie jeszcze cos w takiego wierza :o To nie sredniowiecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A czy zawsze musi mi dać to o co poproszę? Czy jak tego nie otrzymam to moja dusza będzie i tak jego? - Może ale nie musi spełniać, ale że się nim interesujesz będziesz mógł mieć przerąbane... Czytałam że typek który zawarł pakt dostał to o co prosił czyli bogactwo ale nie zaznał szczęścia w miłości bo każda patrzyła na portfel kolesia i jego matka zginęła w tym czasie wypadku, ktoś tam złamał rękę. Diabeł jest przebiegły... W końcu trzeba przelać krew a tym bardziej niewinną ... Polecam bardziej modlitwę, albo zacząć ćwiczyć potęgę podświadomości i wiara czyni cuda przyciąganie ziemskie i dostaniesz to co chciałeś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawrócić się można ZAWSZE< bo Bóg jest miłosierny i podnosi z upadku najbardziej pokaleczonych ludzi. Proś Boga o wybaczenie i oddaj swe życie Bogu który Cie uzdrowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uzdrowi za 50 lat o ile w ogóle a cale życie do tego czasu mam cierpiec tkwić w nieszczęściu i stracic szanse na cos pieknego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coż znaczy 50 lat wobec wieczności spędzonej w piekle bez przerwy nękana przez szatana ktòry w nagrodę za oddanie mu duszy wpycha do klatki i dręczy swoje sługi przez wieczności? Uczucie spalania żywcem non stop przez wieki? Bo przez kilkadziesiąt lat chciałeś mieć dobre zdrowie lub najlepsze laski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymyśleni przyjaciele nie istnieją, wymyśleni nieprzyjaciele też. Żeby coś dostać, albo na to zapracuj, albo poproś ludzi. Rozwala mnie ta współczesna wiara w magię i szamaństwo. Niczym się to nie różni od tańca wokół ogniska z prośbą o deszcz w jakimś prymitywnym plemieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie wierzysz w Boga, to nie znaczy że go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto mi da gwarancje że i tak nie trafie do piekła? x Wierze, ale to nie znaczy ze zechce mi pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie można grzeszyć z myślą i tak się nawrócę. A jak diabeł Cię wcześniej zabije lub opęta tak że sam się zabijesz? Wtedy piekło murowane gdy umrzesz po cyrografie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobie w umowie punkt że chce dlugo zyc i zeby nie krzywdzil moich bliskich . I mi moze napsiukać . Zrobić diabla w c***a to by bylo coś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co brać cokolwiek od śmierci ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×