Oglądam wspaniałe stulecie i dochodzę do wniosku ze Turczynki sa tak bryzdkie ja

Jak Niemki. Np. Mega brzydka była nigar, a teraz ta nowa sluzka co chciała zabić hurrem, gulsza tez była paskudna. Zobaczcie jakie one wszystkie maja wory pod oczami. Może tylko Hatice, ruda i szach nie maja worków

Mi sie podobają. A "hurrem" gra niemka z pochodzenia.

No i hurrem jest jedną z ładniejszych, pozostałe maja jasna skórę i brzydkie ciemne worki pod oczami do tego maja brzydkie usta i okolice ust taki brzydki grymas. Np. Mihrimah tak ma. Piękna byla sultanka matka i Mahidevran

Mahidevran ładna ? Po mojemu idzie na jedno kopyto ze wszystkimi. Hatice może być, tylko często w serialu jest zapłakana, schorowana i z żądzą mordu w oczach ;) Hurrem też jest całkiem, całkiem, ale się bardzo odznacza (na plus) rudymi lokami, lekko pyzatą buzią i ogólnym wyrazem twarzy. Większość z tych Tureckich aktorek jest na jedno kopyto. Strasznie monotonią zajeżdża, a powinni zatrudnić odróżniające się aktorki albo mogli je inaczej ucharakteryzować, choćby z tego względu, że w serialu ich postaci są różnego pochodzenia. No i sułtanka matka jest też w miarę.

Jeśli patrzysz na bieżące odcinki to już je wszystkie starają się postarzać, właśnie ciemnymi strojami i takimi makijażami. W pierwszych odcinakch wszystkie były piękne.Mnie najbardziej podobały się właśnie Nigar, Mahidevran, Hatice, Sadyka, Aybige. Teraz już wszystkie są postarzone i smutne

Sadyka była ladna, ale dość oryginalna, a pamiętacie napompowana porno izabele?