Co byście zrobili gdybyście minęli Kopaczkę na ulicy?

Proszę o szczere wypowiedzi!

z liscia :D za klamstwa i lawirowanie :)

splunąłbym jej w twarz kulą żółto zielonej flegmy wycharczanej z głębi moich wątłych trzewi

ostry wpie/rdol sie nalezy :o

zagadałabym sympatycznie i zdjęła włos z marynarki , a następnie zrobiłabym z niego użytek - laleczkę voodoo

Zrobiłbym selfi i umieścił na fb

wyjął nóż i dźgnął

Wezwalabym pogotowie

pogratulowałabym jej dobrego rządzenia państwem mimo przeszkadzania przez pis

Nic byście cieniasy nie zrobili bo by was ochrona nie dopuściła leszczyki :D

Krzyczalbym gafa gafa gafa

Ona nie ma ochrony

Wiem, że kobiety nie wypada uderzyć nawet kwiatkiem ale premierzycękopaczową chętnie piertolnąłbym największą donicą w głupi, zdradziecki, sprzedawczykowy, jurgieltniczy łeb!

Jestescie madrzy pyskacze, bezkarni (poki co) na ''bezimiennym'' forum. Ale nic bardziej mylnego. Kazdego mozna scignac za obrazanie i jezyk nienawisci. Co innego krytyka przy uzyciu jezyka parlamentarnego, a co innego nienawisc ubrana w prostactwo i chamstwo, ktore trzeba scigac z cala stanowczoscia!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie bronie pani premier ani zadnego innego polityka, ktorego dzialania zle sa odbierane przez narod, ale takiemu jadowi, jaki wyziera z tej ''dyskusji'' mowie NIE!

gość dziś Bo tu panuje mentalność ratlerka. Ugryźć to cię to ścierwo nie ugryzie ale co obszczeka to jego :D