strasznie sie mecze sama ze soba mam 30 lat

nie lubie siebie, jestem nieudolna zyciowo zreszta nic dziwnego,mam same negatywne cechy -jestem wciaz bezrobotna, lapie sie jedynie jakiś staży, prac sezonowych, zleceń -jestem zwyczajnie zyciowo niezaradna i glupia -jestem nielubiana gdziekolwiek pójde, chociaz staram sie byc mila -oczywiscie jestem od wielu lat samotna, nie chce zniszczyc jakiemuś mezczyznie zycia -jestem typem samotnicy, najlepiej czuje sie sama ze soba, nie lubie plotek, -nie moge miec dzieci

a z ryja ładna jesteś?

to się wyluzuj a wszystko się zmieni bo wszystko tak wygląda przez to że siebie nie lubisz i nie kochasz siebie,ja np. siebie uwielbiam znaczy swoje własne towarzystwo kocham życie i inni to czują i też w to wchodzą bo nie mają wyjścia :-)

jak mam siebie lubic? czego nie tkne popsuje, w pracy nigdy mnie nie lubiano, wrecz przeciwnie. zaden facet nigdy mna sie nie interesowal

bierz faceta z podobnymi cechami i tyle, i być razem podporą, ale ty szukasz księcia co cie porwie na rumaku do zamku to masz

idealna żona dla mojego kumpla, dawaj kontakt

a chcesz swojego kumpla na dno pociagnac? ze mnie na zone dla niego polecasz?

Jak się jest ofiarą losu i tak się o sobie myśli, to nic się nie zmieni! Jak zmienisz myślenie o sobie, to inni życzliwiej na Ciebie spojrzą! Jeśli chodzi o pracę, to jest ciężko, więc nie tylko Ty masz problem! facet? To nie wszystko! Lubisz samotność i co w tym dziwnego? Jesteś miła na siłę, wszyscy to widzą bądź sobą!

Widocznie brak ci wytrwalosci. Nic samo nie przychodzi. W wieku 14 lat nie znalam slowa po angielsku, majac 18 dostalam sie na anglistyke. Wszystko wymaga ciezkiej pracy. Widocznie ktos cie blednie nauczyl ze ma przyjsc samo jako rezultat jakiegos 'talentu'.

Moja droga,z takim podejsciem to tylko mozesz siedziec i plakac faktycznie:Da Twoje argumenty sa zaprzeczeniem tego,co wypisujesz.Meczysz sie ze Soba,ale najlepiej czujesz sie sama ze Soba:D,za pozno na dowartosciowanie,bo to powinnas wyniesc z domu,ale zawsze mozna sprobowac pojsc na terapie,ale przede wszystkim uwierzyc we wlasne mozliwosci:)

Wiec zamiast szujac wymowek typu 'mam negatywne cechy' wez sie za siebie. Nie zwalaj odpowiedzialnosci na sily wyzsze ktore ci daly 'negatywne cechy'. Wszystko zalezy od nas samych.

mój kumpel nie patrzy na sukcesy dziewczyn, tylko na dobre serce, fajny gość, polecam go

Nie mozesz miec dzieci i co z tego? Zadna tragedia, kobiety nie sa od tego aby byc rozplodowymi jalowkami. A jak marzysz o dziecku to zaadoptuj.

racja, to nawet plus taka bezpłodna dziewczyna

up

Po prostu wez sie za siebie zamiast zwalac odpowiedzialnosc na to, ze 'taka jestes'. Kazdy jest taki na jakiego sobie zapracuje.