Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostawił mnie bo chce siię wyszalec

Polecane posty

Gość gość

Z moim byłym bylismy rok i 3 miesiące. Bywało różnie mieliśmy rozstania nie dluzsze niz tydzien bylo ich 2 trzecie rozstanie było spowodowane tym ze mi nie wierzy i trwalo miesiąc. Bardzo wtedy sie skrzywdziłam schudłam, omijalam znajomych i wogole. Kiedy jechalam oddac mu rzeczy powiedziałam jeszcze raz coc zuje wtedy on stwierdzil ze wracamy do sb. I przez te wszystkie 4 miesiące bylo dobrze bardzo dobrze, nawet sama pusciłam go na wakacje z chłopakami ( jak sie pozniej okazalo poznal dziewczyne wymienili sie nr niby nic nie bylo) Nim wrocil z wakacji ja pjechalam do rpacy na 2 miesiące tesknił bardzo było to widac. Dodam nie lubil dyskotek, a przez moj wyjazd byl na nich 3 razy i to nawet pod rzad pt i sobota oraz nast sobota. Mówił ze chce sie wyszalec bo jest mlody...no ok luz ma prawo 21 lat w koncu prawie 22. Ja mam 24 prawie 25. Ok 3 tyg teu byłam w Pl na week bylo cudownie naprawde, s*x, tulenie smianie. Wystarczyly 2 tyg ze Mnie zostawił...Przyjechałam ponownie a on uznał ze chce odejsc bo sie wypaliło, ze chce sie wyszalec bo jest młody. "Brakuje mi picia bez ograniczen wychodze nie tlumacze sie, pije piwo o 10 rano po dyskotece z kolegami,Chce rwac laski a to nie bylo by fer wobec Ciebie gdybym postawił jakies dziewczynie drinka" Jego słowa. Tak mnie kochał mieliśmy problemy ale sadziłąm ze wyszlismy z tego....Zachowal sie godnie bo siedzial ze mna od 19 i gadalismy sczerze jednak nie chcial zmienic zdania, do tego poprosiłam go zeby zostal ze mna dopoki nie zasne polożył sie i wyszło ze sie przespalismy troche protestowal ze tak nie mozna i wogole ale zrobilismy to na 2 dzien bylo jakby wogole nic sie nie wydarzyło nawet powiedzial ze wstrzymamy to na ten tydz bo wracalam za granice i mamy sie spotkac pogadac.Stwierdził ze jak sie wybawi to wroci, "za 4 lata wybawie sie i wroce" Co robic jak radzic sobie z tym? Czekac? dac mu odpoczac? Ile czekac? I najważniejsze czy zatęskni?? byłam jego pierwsza poważna dziewczyna, ( robilam wiele dla niego nawet gralam z nim w fife...jego kolega chwalil mnie przy innych) Stwierdził ze trudno bedzie przebic mnie jakies innej dziewczynie...Poradzcie bo jest mi bliski i wazny...Taka prawdziwa milosc.. Powiedzieec mu ze zamierzam czekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za 4 lata Polska będzie mistrzem świata :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba na glowe upadlas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kopnij dziada w dooopę. I zapomnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mody chłopak, 22 lata, nic dziwnego, że nie chce jeszcze być uwiązany, tylko pić, szaleć, poznawać kobiety. Na stabilizację to jest czas około trzydziestki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go. Ja z moim jestem od 15 lat a on miał 17. Nie odstawiał takich numerów. Nie potrzebował innych lasek. Dzisiaj mam 25 lat i nadal jest nam ze sobą super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zniknij, urwij na jakiś czas kompletnie z nim kontakt i jak wtedy on się sam odezwie to znaczy, że kocha tylko się pogubił, a jak oleje, tzn., że nigdy tak naprawdę mu na Tobie nie zależało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×