Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Preferuję rozdzielnośc półek w lodówce czy mam szansę na związek pytanie do wszy

Polecane posty

Gość gość

wszystkich; Jestem na specjalnej diecie. Wiem, że jedzenie i posiłki, planowanie i zakupy są dla mnie bardzo ważne. Stresuje mnie wizja mieszkania z osobą, która mi niespodziewanie coś wyjada i burzy zaplanowany harmonogram żywienia i częstotliwośc zakupów. czy mam szansę na kompromis,wg którego chcę osobną półkę w lodówce? a nawet z zamrażarce? nie widze problemów we wspólnym gotowaniu, ale wtedy trzeba to też ustalić, że ja jadam wg własnego zamysłu, to dla mnie ważne i wtedy trzeba zrobić zakupy, a nie, ze nagle on mi wyje coś, bo miał ochotę. Czy uważacie, że gdybym opisała czemu to takie istotne, to miałabym szansę na ułożenie z kimś zycia pod jednym dachem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu 1
zadaj pytanie do ludzi, wszy nie umią pisac w internetach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo się nie zmieściło, że do "wszystkich", weszło tylko "wszy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok. widzę poważny problem jeśli on "wyje coś bo miał ochotę" to nie jest problem lodówki. z taką postawą nie masz szansy na związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż nie jada mięsa, nabialy, dxieci coś niecoś z nabialu zjedzą, wola warzywa., ja nie jadam pieczywa, ziemniaków, sosów, alr uwielbiam mięsko I jak pogodzic oddzielne polki. Ptzepraszam, pisze z komórki, sporo błedów rpbię,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
hm to zaczynasz tworzyc zwiazek czy masz juz meza? macie wspolnote?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gość z 23:44. mięso powinno być na półce oddzielnej od produktów spożywanych na surowo, z wiadomych względów. jeśli na półkach się nie mieści - lodówki są tanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;-((( ojej...chodzi mi o to, że np. mój tata mamie wyjadał tak, że ona potem 5 razy latała do sklepu i nic ni emogła skomponować. niech on bierze, ale niech mi zostawi tak, bym miała na swoje posiłki zgodnie z harmonogramem, jaki porwadzę to naprawde nie do pogodzenia? zmartwiłes mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
no to moze się doagadajcie zeby "on nie brał?" czegos tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może brać, ale niech wcześniej powie, to kupię wiecej...źle się poczułam przez was nie umie tego szybko opisac, ale planowanie i przygotowywanie posiłków jest dla mnie ważne i chcę, by szło zgpdnie planem boję sie zycia we dwoje, bo nie chcę, by ktoś mi zburzył najbardziej fundamentalne plany życiowe, jak jedzenie w swoim rytmie i zgodnie z przyzwyczajeniem i wypracowana optymalną normą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nie jesteście ułomni życie we dwoje może łatwo zamienić się w życie we troje a nawet więcej. a to już bardzo burzy fundamentalne plany i normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok- to jak to wygląda u was w związkach z lodówką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k****, tak to jest na kafeterii, byle się dobić na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem jak mozna byc z kims w zwiazku, mieszkac razem, spac razem i jednoczesnie prowadzic dwie osobne kuchnie tzn. ja gotuje dla siebie ze swoich produktów, ty sobie ze swoich, osobno, o roznych porach dnia, kazdy je wg jakichs dziwnych harmonogramow. oszalalabym z kims takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×