Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż kryzys 30 latka

Polecane posty

Gość gość

Witajcie Jestem rok po ślubie a mąż stał się nie do poznania.. Zachowuje się jakby nie widział niczego poza innymi kobietami. Na ulicy każdą musi skomentować, byliśmy na wakacjach nie chciał mi robić zdjęć tylko fotografował inne w kostiumach... Jak się poznaliśmy był taką szara myszką nie miał pieniędzy, powodzenia... Teraz zarabia dużo i wygląda coraz lepiej, ciągle niby w żartach "załuje" że nie wyglądał kiedyś tak jak teraz bo miałby wtedy powodzenie u kobiet. Jadą samochodem oglada się za dziewczynami lekkich obyczajów... A ostatnio oznajmi mi że chce jechac z kolegami na wakcje. Wcześniej myślałam ze to tylko żarty, że jak normalny facet lubi pogadac o innych ale teraz mocno się zastanawiam co dalej z nami. Czy ktos byl wpodobnej sytuacji>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widziały gały co brały :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z szarej myszki do playboya :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety czuje się oszukana bo przed ślubem mąż był zuepłeni innym człowiekiem gotował sprzątał zaskakiwał mnie. a po ślubie chyba przestał udawać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość343
Od kiedy go znasz, dlugo byliscie razem przed slubem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od prostaka do pustaka, wspolczuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie to 9 miesiecy mieszkaliśmy obok siebie ( na tym samym osiedlu) i widywaliśmy się codziennie, wcześniej to był związek na odległość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie od dzis wiadomo ze swiat sto na d***e i na pieniadzach. Ma kase to chce pobzykac inne babki i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tak jest jak z chama zrobi się pan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem załamana... myślę, że rzeczywiście przez kase wyszło jaki jest naprawdę:( co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
ale co sie zmienilo, ze nagle on tak dobrze stoi finansowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze dopiszę że na razie nie mamy jeszcze dzieci. Jednak jak oznajmił mi że ma ochotę wyjechac z kolegami na wakcje, spytałam a jakbym była w ciąży to pojechałbys też? a on TAK przeciez to nic złego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma bardzo dobry zawód i coraz więcej zarabia (otrzymuje regularne podwyżki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Twoim miejscu zapytalabym wrozki czy faktycznie on ma zamiar wyjechac i dlaczego w zasadzie? Podaje Ci namiar do mojej ;tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie poznaliśmy nie miał samochodu, zarabiał grosze i miał tylko stary rower. myślę że był zakomplesiony i teraz jak ma władze bo ma wysokie zarobki to przypomniał sobie że nie zrobił wielu rzecy tj. nie spał pewnie z wieloma kobietami jak ktoś wcześniej napisał i teraz jak ma kasę to może im zaimponować... a kiedys jak nie miał samochodu to nawet nie miał jak podwieźć :zdobyczy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet chce jechać sam z kolegami, żeby pobzykać, to jasne. Skoro przy tobie się nie krępuje, to jak myślisz, co zrobi jak będzie sam? Poza tym jeżeli mój facet robiłby innym laskom zdjęcia w kostiumach, to dostałby po ryju... Co innego jak się spojrzy raz czy 2 za ładną laską, a co inna sprawa zdjęcia czy jakieś flirty... Ja na twoim miejscu zabawiłabym się w detektywa. Zamontowałabym mężowi podsłuch i pojechała w to samo miejsce gdzie oni niby jadą z kumplami i poobserwowała. Jak jesteś bardziej majętna, to możesz detektywa wynająć. Jak mąż będzie zachowywał się ok, to będziesz spokojniejsza, a jak cię zdradzi, to będą dowody na sprawę rozwodową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
przeprowadz z nim powazna rozmowe i powiedz, ze go nie poznajesz. ze nie jest juz tym facetem, ktorego ty poslubilas. ze takiego faceta jakim on jest teraz to ty nie chcesz. ze jesli sie nie zmieni to wasze malzenstwo dlugo nie potrwa. jesli on tak ruszyl do przodu to sie szybko nie zatrzyma, jesli w ogole. i w zadnym razie nie mysl, ze dziecko go zmieni. na ogol wtedy jest gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, ale pieniądze nie są dla każdego. Mój mąż jak podjął pracę zagranicą to się rozpił i zaczął mi wypominać, że za dużo wydaję JEGO pieniędzy. Tylko zapomniał, że kiedyś zarabiał po 1500 zł i to ja dokładałam większość do utrzymania domu i rodziny. Nigdy też z jego pieniędzy nie kupiłam nic dla siebie, tylko zawsze szło na życie, rachunki, kredyt hipoteczny i td. Ja oczywiście też dalej pracowałam. On najchętniej dałby mi z 500 zł... rozwiodłam się, bo nie zamierzałam prosić się go o każdy grosz i jeszcze słuchać ile to ja wydaję, oraz obelg po pijaku. PO rozwodzie, jak się wyprowadził (dom mój-darowizna od dziadków) stracił pracę, żyje z zasiłków i prac dorywczych, alimentów nawet nie płaci, dalej chla, tyle, że juz najtańsze alkohole, nie markowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gwoli wyjasnienia Dziękuję za radę... w sumie to odraczam tą myśl o dziecku, bo boje się że wtedy to dopiero poszaleje jak nie będzie seksu w małżeństwie, wtedy to pewnie totalnie mu odbije..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomysł z detektywem bardzo mi się podoba... ! dzięki porozmawic oczywiście muszę ponieważ jego zachowanie jest coraz bardziej odważne.. coraz więcej dziwnych rzeczy robi. Przypomniało mi się że on zaczynał mnie zaczepiać do seksu jak przyszliśmy z plaży tak jakby podnieciły go dziewczyny w kostiumach... mówił mi : oj jak nabrałem ochoty! właśnie sobie uświadomiłam że mniej go pociągam jak innych wieczorami nie miał ochoty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×