Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przeraża mnie jak czytam ...

Polecane posty

Gość gość

Niektóre z was bardzo często wyśmiewają sie z osób pracujących fizycznie . Jak ktos napisze cos źle to zaraz padają przykre teksty o paniach pracujących na kasie w Biedronce ,fryzjerkach czy pracujących na produkcji. Skąd w was taki brak szacunku do ludzi pracujących fizycznie czy zarabiających najniższa krajowa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację autorko. Te wredne baby wogóle nie mają szacunku dla ludzi bez studiów ,pracujących w sklepach ,na kasie i zarabiających najniższą. Mnie też ciągle wyśmiewają bo pracuję w sklepie z firankami i mam 900 zł na m-c. Uważają nas za jakiś gorszy gatunek . Wredne babsztyle co to studia skończyły i mają pracę w biurze i co macie dzięki tym waszym głupim studiom ?? papierki przekładacie i i tak g****o zarabiacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest taka próba dowartościowania się po prostu. tak szczerze to wątpię, czy te które wyśmiewają osoby pracujące fizycznie, mają wyzsze wykształcenie... Studia jednak zobowiązują do jakiegoś poziomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te co tak wysmiewaja mają nie dość ze gorsza sytuacje życiową to i psychika w kiepskim stanie. I po prostu są zazdrosne. Ot co! Podobnie jest z tymi co poprawiaja błędy ort :-D myślą ze są fajne a sama już nie raz specjalnie byka zrobiłam to się zlecialy polonistki i mądre udawały :-P tak działa kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyśmiewać z fizycznych - absolutnie nie, bo wszystkie zawody sa ok, jeśli się je dobrze wykonuje , ale poprawiać anonimowo blędy ortograficzne - jak najbardziej! Czy taki ktoś chce, zeby sie z niego śmiano w realu? Poprawiony przez kogoś, wystarczy, że sprawdzi w słowniku i więcej błędu nie zrobi. Ortografia to podstawówka, zakładam, że wszyscy kafeterianie ją skończyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zwróćcie uwagę na seriale w telewizji. Czy w jakimkolwiek serialu pokazują, że ktoś chodzi do pracy? Nic takiego, tylko atrakcje życia i wymyślone, sztuczne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyśmiewam osób pracujących fizycznie, ale takie osoby często wcale nie są lepsze np. wypowiedź Agatki, która twierdzi, że praca w biurze, to tylko przekładanie papierków. Widać, ze nie ma zielonego pojęcia o takiej pracy, o stresie i odpowiedzialności, a tylko się wymądrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. To działa w obie strony. Ja np skończyłam studia i pracuję w biurze i nigdy się nie wysmiewalam ani nie gardzilam osobami które pracują fizycznie. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji ale myślę że to jest kwestia wychowania. Nigdy nie uważałam się za lepszą np od pani która nabija na kasę moje zakupy. Ale niestety te panie niekiedy same czują się gorsze, strzelają fochy i obrażają innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja pracowałam i fizycznie, i umysłowo i nigdy nikogo nie wyśiewam z powodu pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale większość ludzi które wyśmiewają sie z osób pracujących fizycznie jest po studiach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z tym, pomimo tego że mam wyższe wykształcenie z państwowej uczelni i prace biurową. Te kobiety, które naśmiewają się z pracownic fizycznych same są niedowartościowane czesto w pracy, bo nawet w biurze jest hierarchia i jedni czuja sie lepsi od drugich... to jest smutne:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatka która dzisiaj broni osób bez wykształcenia wczoraj w jednym z tematów wysmiala dziewczynę ze pewnie jest głupią fryzjereczką, a dzisiaj śmieje się z osób za biurkiem... Twierdziła też że skończyła administrację :-) a tak nawiązując do tematu to nie wrzucajcie wszystkich po studiach do worka tych co się śmieja z pań na kasie. Prawda jest taka ze co druga w biedronce ma zrobionego magistra tylko pracy w zawodzie brak. Jestem po studiach ale do głowy mi nie przyszło śmiać się z pracowników fizycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peephole
Nigdy się tu nie udzielam ale dzisiaj wtrącę swoje parę groszy... Zacznę od tego, że nie mam studiów, nigdy nie chcialam na nie iść. W życiu nie poszłabym do pracy w biurze czy banku bo dla mnie to koszmar... Podobnie zrobiła moja młodsza siostra. Nigdy nie miałyśmy problemów ze znalezieniem pracy. Mam męża, dziecko, samochód 8letni, mieszkanie, żadnych kredytów. Siostra pracuje na produkcji i zarabia więcej niż nie jedna pani w biurze.. A wszyscy ci,którzy z mojej klasy poszli na studia to albo dopiero je kończą mieszkając kątem u rodziców i nie mając NIC swojego,albo zrobili tylko licencjat i siedzą za granicą w szklarniach. Jednak uważam, że każdy robi ze swoim życiem co chce. Skoro ktoś chce się uczyć prawie do 30tki i dopiero wtedy zaczynać swoje życie to proszę bardzo. A wracając do tematu to ja bardziej szanuję i lubię ludzi pracujących fizycznie niż"biurowców".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam,ja mam studia,ale wcale nie uwazam,by ktos kto pracuje jako sprzataczka,budowlaniec,czy na kasie jest gorszy.Szanuje kazdego czlowieka za to jakim jest dla drugiego,jaki ma charakter,jakie ma serce.,a nie za to ze ma studia!Sama przekonalam sie,ze ludzie po studiach,czy bogatsi to przewaznie chamy niestety...Ja taka nie jestem,czesto pomagam innym,nawet obcym,nie mowiac o bliskich i wiecie co??czasami moja pomoc..jest taka,ze nawet dziekuje nie uslysze i to mnie boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre,to ze uogólniacie tak ze kazdy po studiach,pracujacy w biurze nie szanuje innych.Jak pisalam wyzej,jestem po studiach,ale szanuje kazdego człowieka za to jaki jest,za jego charakter a nie jaka prace wykonuje.Sama pracowalam zaraz po szkole jako pracownik ,ktory wyklada towar,potem jako hostessa na promocjach,a rowniez na kasie w Kauflandzie,wiec wiem jak jest.Dopiero potem zaczely sie moje prace "biurowe".I powiem szczerze,ze uwazam ze pracownik fizyczny powinien zarobic wiecej jak umysłowy,choc sama pracuje jako umysłowy.Wiec prosze Was nie sądźcie źle o urzędasach itp przynajmniej nie o wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:53 no nie mów że z pracy fizycznej nawet za 2 tys netto/msc odłożyłaś na mieszkanie?? Pewnie dostałaś go w jakims spadku czy od rodziców, a to duże odciążenie. Jakbys miała rate do zapłaty za mieszkanie albo wysoki czynsz za wynajęcie to inaczej byś mówiła.... Co do pracy w biurze zgadzam się, że wiele pracownic fizycznych zarobi wiecej niz zwykły pracownik administracji. Sama pracowałam w biurze, gdzie zapieprzałam jak dziki osioł a papiery piętrzyły się górami, wychodziłam z pracy spocona jak świnia często zostawałam dodatkowe godziny bo nierealnym było wyrobic sie ze wszystkim w 8 h ciągłej pracy bez przerwy na jedzenie... i to wszystko za 1750 brutto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co jest złego w nauce do 30-tki? Średnia długość naszego żywota to 80lat- jeszcze nam się znudzi ta "dorosłość":) Dla jednych celem jest pójście jak najszybciej "na swoje", inni wolą trochę poużywać wolności bez konieczności płacenia rachunkow. I dodam, ze np. moi znajomi ze studiów do żadnych szklarni za granicę (cokolowiek to znaczy) nie wyjechali. Wszyscy pracujemy w swoim zawodzie. I nie jest to zadne przekładanie papierkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż od zawsze chciał być budowlańcem. Został nim. Na początku robił u kogoś jako pomocnik, potem jako murarz. Trochę jeździł za granicę. Ciągle uczył się fachu. W koncu nabrał doswiadczenia i umiejętności na tyle, by założyć własną firmę. Początki były bardzo trudne. Teraz jest dobrze.Ma odbiorców z Niemiec. Jego pracownicy - tak chetnie wysmiewani przez niektórych jako robole - mają na miesiąc 4-8 tyś. Dodam że kilku z nich jest po studiach. Zaczeli pracować u męża żeby sobie dorobić i... zostali. Szybko doszli do wniosku, że w biurach tyle nie zarobią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zróbcie sobie te studia jak was to tak gryzie. Bedzoecie sie mogly wysmiewac do woli. Bo jak na razie to w tym temacie pełno jadu w kierunku tych, którzy maja wyższe wykształcenie i rzekomo wyśmiewaja innych(mniej wykształconych). Jak w tym topiku widać jest całkiem odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałaś dodać, że pracują więcej niż 40h w tygodniu, jest to ciężka fizyczna praca i nie wyobrażam sobie takiego 65 latka jak skacze po rusztowaniach, czy siedzi na dachu. Nie że mam coś do budowlańców i ogólnie osób pracujących fizycznie ale ta praca nie jest lekka i przyjemna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×