Babcie zapisza majatek don dzialki na wnuki... Chcialybyscie rodzic?

Jakbyscie mialy takia sytuacje ze to wnuki a wasze dzieci beda mialy zapewnione cos wlasnego dom dzialki to byście sie decydowali na drugie czy trzecie dziecko? Wiadomo zycie codzienne kosztuje. Maz zarabia na wakacje lecimy raz w roku na maly remont starcza... Finanse nie sa tragiczne tylko ty wywzwanie...

Nie.

Bycie mama to nie jako wyrzeczenie sie swojego zycia przez te 10 lat zanim to dziecko nie bedzie choc ciut samodzielne. Zawsze dziecko wymaga uwagi rozmowy i czasu. Ja sama mam gdzie mieszkac. Kokosow nie zarabiam. Mam Działalność razem z mezem. Mamy juz jedno 3 letnie dziecko... Tylko kurcze chyba nie chce zeby bylo jedynakiem a ciagle sie zastanawiam... Z jednej strony mialo by juz cos na start po dziadkach a z drugiej to jednak kosztuje i wymaga wyrzeczeń. Co byscie Wy zrobily?

masz coś nie tak z główką ? bo nie bardzo kumam Twoje pytanie.... chcesz rodzić kolejne dziecko bo teściowa wam nie zapisze tylko wnukom ? o posiadaniu dzieci chyba powinno się decydować z innych powodów, ale to może ja jestem jakaś dziwna i nie wiem że dzieci planuje się z wyrachowania, egoizmu czy pod wpływem szantażu i nacisku

Nie... Nie jestem psychicznie chora.. A lubie byc mama tylko wiem ile to pracy i sil kosztuje... A dzieci mialy by juz cos na start.. Tylko jak sie tu przelamac?

A czy ja jestem zla matka? Nie. A czy taka kobieta co zaliczy wpadke i wcsle sie nie cieszy z tego dziecka jest lepsza matka? Ja zas planuje i rozmyslam.

Za taką decyzję zbiłabym babcię pejczem aż do krwi.

Ale ja mam gdzie mieszkac z mezem.. To nie chodzi o to ze nas szantazuja... Nic takiego

przeciez masz juz dziecko, czyli babcia zapisze mu majątek. To gdzie ten dylemat?