Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Amelia1989

Mąż odszedł ... a ja i córcia zostałyśmy

Polecane posty

Gość Amelia1989

Hej Nie wiem dlaczego weszłam na to forum , może żeby porozmawiać , opowiedzieć osobą trzecim ?? Sama nie wiem .... Mam 25 lat i przepiękną 10 miesięczną córeczkę. Od 5 lat jestem mężatką - kiedyś szczęśliwą. Wszystko się posypało jak zaszłam w ciążę ( choć on na to naciskał ! ) zostawił mnie w 6 miesiącu ciąży - twierdząc że to nie jego dziecko... Jak mała się urodziła przyjechał i test na ojcostwo zrobił - myślałam że padne ze śmiechu ! No ale niech ma ! Oczywiście wyszło że to jego dziecko ...ale to nic nie zmieniło bo poznał inną która miała również dziecko . Przez ten czas nic nie dawał na dziecko ... w pewnym momencie tamta kopneła go w dupę i nagle oprzytomniał i chciał wrócić ( ja wcześniej złożyłam pozew o rozwód i alimenty ) - zgodziłam się bo pomimo tego wszystkiego dalej go kochałam . I oczywiście głupia wycofałam pozwy . Wrócił w maju . Dziś się znowu wyprowadził twierdząc że nie może ze mną być ... no szlag mnie trafia ! 31 letni dzieciak ! A w tym wszystkim jest to najgorsze że ja nadal go kocham ... jestem w totalnej rozsypce ... nie wiem co robić ... jak funkcjonować ... serce rozwaliło mi się na trylion kawałków... sory że was zanudzam ale teraz mi trochę lepiej .... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To go dalej kochaj, głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy więcej do niego nie wracaj, olej go, nie szanuje ciebie, nie wiem jak wtedy mogłaś go przyjąć z powrotem, nie bądź idiotką ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia1989
Wiem to że nadal go niestety kocham nie oznacza że pozwole mu na powrót ! Wiem że z każdym dniem będzie lepiej - no ale cóż muszę swoje wycierpieć - za głupotę się płaci ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gupi to jest Twój mąż a nie Ty a własciwie nie głupi tylko jak słusznie stwierdziłaś : 31 letni dzieciak Wiec teraz już na przyszłość bedziesz wiedziała co masz zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia29jur
Masakra jacy ci faceci są tępi czasami. Ja tego nie pojmuje, jak można tak zostawić własne dziecko, kórego się samemu chciało. Moją przyjaciółkę też tak facet zostawił, dziecko go nie intersuje a mały zaczyna dopytywać o tatę. Zresztą ona smama też to nie najlepiej zniosła, nawet zapisałam ją do psychologa http://psycholog-ms.pl/poradnia/ . Od kiedy chodzi na terapie jest o wiele lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×