Co dalej?

Witajcie ! Mam pewien problem dotyczący mojej przyszłości. Obecnie uczę się w zaocznym liceum a w przyszłości planuje pójść do szkoły policealnej by zdobyć zawód i tu zaczyna się kłopot. Do tej pory nie odkryłam w sobie żadnego talentu i szczególnych predyspozycji. Mam do wyboru kilka darmowych kierunków(niestety na płatne mnie nie stać) a te kierunki to: technik administracji , technik rachunkowości , technik usług kosmetycznych , technik masażysta , technik informatyk, technik bhp i opiekun w dps-ie. Wszystkie kierunki super ale: technik administracji - boję się że nie znajdę po tym pracy , technik rachunkowości- matematyka to nie mój konik i nawet podstawy sprawiają trudności (nie mówię mnożeniu itd tylko już postawienie do wzorów itd) więc nie dałabym rady. O kosmetyce też mogę zapomnieć bo nie mam zdolności manualnych . Technik masażysta- mam skolioze więc lekarz nie wystawi mi pozytywnego zaświadczenia. Technik informatyk z moim antytalentem technicznym i komputerowym... zły pomysł zresztą to mnie nie kręci :) a opiekun kompletnie odpada widzę po mojej mamie(pracuje w tym zawodzie) że to ciężka praca wiem też bo bywałam jak byłam mała w jej pracy. Po BHP z nowymi przepisami nie znajdę pracy.. Wiadomo że każdy papierek może pomóc ale jak mam się czegoś uczyć to musi być to coś co lubie bądź polubie. Nie mam jakichś specjalnych zainteresowań więc trudno wybrać swój przyszły zawód. O studiach nie ma mowy a do byle jakiej pracy nie chce iść , chce pracować w pracy która sprawi mi radość. Wiem że może się wydawać że narzekam i że inni mają większe problemy. Wiem że mają ale czas też zatroszczyć się o siebie ;) Może któraś/ryś z was coś poradzi , oczywiście konstruktywną krytyką nie pogardze wrazie czego ;) Z góry dziękuję za odpowiedzi :)