Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Slon3czko06

Kolejny raz odwoluje spotkanie z powodu pracy...

Polecane posty

Gość Slon3czko06

Hej dziewczyny! Mam taki problem. .. jestem z facetem prawie do roku i nagle zaczęło mu coś odpierdzielac. Nie wiem co o tym myśleć. Mieliśmy spotkać się w niedzielę to mówi ze jet zmęczony i nie da rady. Mieliśmy spotkać się w poniedziałek to gdybym się nie zapytała czy się widzimy to pewnie nawet nie napisał by tej głupiej wymówki ze wróci późno bo musial gdzieś tam jechać bo go wysłali z pracy. Okey jakoś to przebolalam. Ale teraz zaczynam się zastanawiać czy jest sens jakikolwiek się w to bawić bo rozmawialiśmy w środę wieczorem i sam zaproponował żebyśmy się spotkali w czwartek ze do mnie przyjedzie . Jednak cóż na 3h przed planowanym spotkaniem on znów mówi ze gdzieś tam x pracy musi jechać, żebym się nie wkurzala i ze przyjedzie dziś jeśli mam czas. Juz nic mu nie odpisałam... bo jaka mam pewność ze znowu nie odwoła spotkania ? Myślałam że zadzwoni wczoraj, jakoś to wytłumaczy a tu cisza. Dziś tez cisza .. sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Czy jemu wgl jeszcze w jakikolwiek sposób na mnie zależy. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co rozumiem sytuacje takie był 3, raz był zmęczony a dwa razy w pracy. Wiesz, to zależy czy mu wierzysz? To co teraz zrobiłaś, jest bardzo dobre. On musi zrozumieć, że coś jest nie tak. Najlepiej jak mu powiesz, że jest Ci przykro itp. Ale możesz też zrobić tak jak mają to w zwyczaju kobiety, następnym razem to ty nie będziesz miała czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. inna kobieta? 2. pracoholik? jedno i drugie dobrze nie wrozy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slon3ko06
Stwierdziłam ze poczekam na jego ruch. Na to czy sie wgl przyjmie tym w jakikolwiek sposób j czy zrozumie ze zł zrobił... tylko gorzej jak nic takiego nie nastąpi i to ja się bede musiala przełamać ;/ ale dziękuję Ci bardzo za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSlon3ko06
Najgorsze jest to ze za nim tęsknię i na prawdę bardzo dużo mnie kosztuje takie milczenie. Tym bardziej ze to juz tydzień jak się nie widzieliśmy. Ufać to mu ufam ale pytanie tylko czy nie jestem jednak naiwna ? Może za tym wszystkim stoi coś innego ? Albo (co bardziej prawdopodobne) przestało mu już zależeć na mnie ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×