Gość gość Napisano Wrzesień 25, 2015 kolejne trzy kilogramy gdzieś mi uciekły...córeczka śpi ...miało być piękne nowe życie...otwarta szafa a w niej niewysłane zaproszenie...obcięłam włosy(krócej już nie można)usunęłam fb(śmieszne)i wszystko gdzie byłam,odizolowałam się od przyjaciół,nie piję już wina,zblokowałam przychodzące połączenia smsy,nie skończony pokój...przestałam żyć...dziesiątego byłam chyba zbyt szczęśliwa,biegłam zbyt szybko za swoim marzeniem ale tylko 3 miesiące dzieliły mnie od tego czego zawsze chciałam...nie noszę już bransoletek...coś ściska mi gardło tak bardzo że są chwile że nie mogę przełykać...gdybym mogła być przez chwilę nie taka, nie idealna...uśmiecham się tylko do moich córek...nie kupiona sukienka małej modnisi została w zakładkach...życie -szkoła ,przedszkole i mój nieskończony pokój. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach