Prawdziwa kobieta nie chodzi w spodniach.

http://img.zszywka.pl/0/0145/w_0630/vintage/kolekcja-jesienzima-193940.jpg http://www.fashionimal.com/wp-content/uploads/2012/05/1940s-fashion-dresses.jpg

A jeżeli w zimie jest duży mróz, a ona jest mało odporna, to co ma zrobić? Ubrać spódnicę i zachorować. A jeżeli chce jeździć na nartach czy chodzić po górach, to ma to robić w spódnicy A może uważasz też, że prawdziwa kobieta nie jeździ na nartach ani nie chodzi po górach?:D

A prawdziwy mężczyzna powinien mieć wprawną rękę!

JA P*****LE W*****IAJ SZCZYLU

Nasze prababcie nie chodziły w spodniach nawet w mrozy. Argument w stylu "jak zimno to spodnie" jest żadnym argumentem.

pod sukienkami miały kilka warstw halek i pantalony do kolan...trochę niepraktycznie

Nasze babcie też nie chodzą w spodniach. A jak zobaczę taką babcię w spodniach, to na tle tych normalnych babć, wygląda komicznie, kuriozalnie. Na marginesie nigdy w życiu nie widziałem, żeby moja mama poszła na miasto czy do pracy w spodniach. Nawet w mróz. I jakoś żyje.

Cholera! Właśnie się dowiedziałam, że jestem kobietą z tworzywa sztucznego! Jak żyć?

Dlatego pociągają mnie kobiety w stylu VINTAGE http://www.back-when.com/html/1950-fashion-pictures.html

No, bylam dzisiaj ubrana w spodnice. Zmarzly mi nogi jak cholera, podziekuje za taka kobiecosc

Up