leci mi krewka z cipci

Dzień dobry Miśku:) Dziś już lepiej:) krewki mniej i ogólnie humor lepszy:)

Bardzo się cieszę!:-) Ja też w nie najgorszym nastroju po wczorajszych z Tobą flircikach!;-)

:O

Nie flirtowalismy:) to, co się wczoraj zdarzyło, było na śpiocha. Co porabiasz?

To niezłe masz sny!:D! Co porabiam?...Trochę sprzątam, odrabiam zaległośc***apierkowe z pracy i myślę o Tobie!;-)....i Twojej cipci....;-) Wieczorem będę mógł tutaj dłużej posiedzieć. Przyjdziesz?:-)

I jeszcze takie jedno pytanko...Golusienka...bo tak było wczoraj naprawdę?!;-) Jeśli tak, to musiało to rozkosznie wyglądać!!!;-)

Jeśli nie będę pila wódki, to przyjdę.

Tak, wykapalam się, okrecilam ręcznikiem i rozsiadlam się na moim megapieknym fotelu kupionym w Agacie.:)

Jeśli mnie przytulisz i nie wypuscisz z ramion przez jakieś 10 minut, to może zdecyduję się, aby z Tobą posiedzieć.

Już się przestraszylam że wstawisz zdjecie cipki we krwi. Tak jak tamta ze sperma:D

Ja mogę i cały dzień przytulać Cię do siebie!!!;-) Tylko nie pij dzisiaj! Bo jeszcze się zapomnimy i narobimy głupot!:D Ps. Zazdroszczę Twojemu ręcznikowi!!!:-)

A orgaźmik jakiś milutki już Ci się dzisiaj przytrafił?!;-)

Nie, jeszcze nie. Może czekam na Ciebie.... Jestem małą, perwersyjną Kicią, ale żeby zdjęcia hmmm, nieeee:)

Jak jesteś teraz ubrany?

Zdjęcie tylko c**eczki miałem na myśli Kiciu...;-)Jak jestem ubrany....granatowe dżinsy i niebieska koszula. Ale wieczorem to się zmieni...;-) Po kąpieli wskakuję tylko w bokserki...( mogą być czerwone?) i nic więcej nie będzie mi potrzebne! A Ty co masz teraz na sobie?

Niebieska dżinsowa sukienka, hmmmm pasujemy do siebie:) a wieczorem...może także założę coś czerwonego:) jak myślisz?

Pięknie by było...To ja już nie mogę doczekać się tego wieczoru!;-) Sukienka długa, czy krótka?...i co pod tą sukienką?:D

Krótka, nie chodzę w długich. Co pod nią :) Bielutko, czysciutko... Tylko czyjejś rączki tam brak:(

O jakby ona tam chętnie zabłądziła....Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo....!!! Jakie cudowne nóżki muszą z pod tej sukienki wystawać!....Oochhhh!!!

Szczerze Ci powiem, że żałuję, że nie wiesz:) wiesz, zmęczona jestem. Stoję już 3 godzinę przy garach. Na 20 przychodzą moi znajomi. Jak mam Was razem pogodzić? Wolałabym Ciebie...

Och Kochana...goście to goście! Ja poczekam a le niedziela należy do nas!;-) Ja teraz wskakuję do wanny. Chcesz ze mną? Jeszcze zdążymy przed gośćmi! Siądę sobie za Tobą, wymasuje Ci kark bo jesteś już bardzo zmęczona. Później umyję Ci plecy a potem Ty oprzesz się o mój tors a ja umyje ci cycuszki. Popieszczę je przy tym długo.Będę Cię całował po szyi,karku, uszkach a następnie....... Resztę Ty dokończ!;-) Ja idę już lać wodę!;-)

... a następnie wlozysz rękę pod obłoczek pianki i zaczynasz pocierac moje uda. Czuję jak robisz się twardy... Odkrecam się w tym momencie twarzą do Ciebie i całuję Twoją szyję, jest tak ciepło i przyjemnie...

Niech się nie kończy!...:-) Siadasz na moich kolanach, przybliżasz się jeszcze bardziej i jeszcze.....Czujesz coś twardego w sobie?

Całuję Cię , Twoje usta są takie słodkie.....chodź jeszcze bliżej....

Yhm:)na tyle, że ciarki mnie właśnie przeszły. Zabrudzimy wodę:)

Jest tak cudownie....niech się nigdy nie kończy!!! Gdyby nie goście to trwałoby to całą noc!!! Dał bym Ci wiele uniesień!!!;-)

Mogłabym wziąć go do buzi? Strasznie to lubię:)

Wcale w to nie wątpię:) cudowny jesteś.

Zabrudźmy!!!! Już wiele nam nie brakuje! Jak Ty fajnie na nim siadasz....tak delikatnie...chociaż coraz szybciej.... Twój oddech....szybszy , spłycony.....ooooccchhh....

Ale jak go weźmiesz to nie wiem czy Cię nie pobrudzę!!!... Już niewiele mi potrzeba!!