Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brak zarodka!!! Pomozcie

Polecane posty

Gość gość

Według moim obliczeń jestem w 6 tyg ciazy,wczoraj bylam u gina i jest pęcherzyk ciążowy ale bez zarodka, twierdzi że na tym etapie ciąża rozwija się prawidłowo że jak chce to mohe zrobić bete dla świętego spokoju ale nie musze i kazał przyjść za dwa tyg że wtedy będzie wszystko widać. Tak się boje że mam puste jako płodowe, kiedy u was było widać zarodek, czy niepotrzebnie panikuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i nie dostała żadnych leków na podtrzymanie BK gin uważa że nie ma takiej potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie zarodek był w 5t2d ale nie ma reguły. Masz jeszcze czas i nie ma się co martwić na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 6t2d tylko jajo. Tydzień później zarodek i bicie serca. Po co Ci coś na podtrzymanie? Jak ciąża jest prawidłowa to się sama utrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze okres miałam 15 sierpnia to gin !owi że 3 tyg temu doszło prawdopodobnie do zapłodnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo tak mniej więcej wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stresuj sie, wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile tu razy jeszcze pojawi się taki temat? Każda ciąża jest inna. U jednych widać więcej na tym etapie u innych mniej. Czego wy panikujecie na zapas? Lekarza kazał przyjść za dwa tygodnie to tak zrób, do tej pory możesz tylko czekać. Ja też byłam w 5 tyg ciąży u lekarza w celu potwierdzenia ciąży. Miałam dokładnie tak samo jak ty autorko. Brak zarodka itd. Również lekarz kazał mi przyjść dwa tygodnie później i był już zarodek i biło serducho ale gdybym miała tak całą ciążę martwić się na zapas to bym zwariowała. Wyluzuj trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co lecisz w 6 tyg na usg jak nic sie nie dzueje? Zaleca sie w 8 tyg bo juz jest zarodek i serduszko a wczesniej u jedbej w 6 tyg widac cis u innej jeszcze nie. Plamisz? Krwawisz? Jesli nie to po co ci cos na podtrzymanie kobieto? Nie mieszkam w pli jestem w szoku bo bylam ostatnio na ktg jestem w 39 tug a bylam na urlopie w pl i bylam w szoku na patologi ciazy same kobiety w okolicach 7 tyg na podtrzymaniu tony lekow... W de tegi nie ma nie olewa sie ciazy ale w pl naduzywa sie tych lekow na podtrzymanie. Zreszta pacjentki same sobie zalecaja i biora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie a potem milion tematów że kobieta się martwi bo nie ma zarodka...Pewnych rzeczy nie przyspieszycie. Natura wie co robi i kiedy ma zacząć bić serduszko itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeszłam 2 ciąże i usg w tak wczesnym etapie było tylko na zasadzie potwierdzenia, że "coś" tam jest i na "normalne" usg umawiano mnie w 8-9 tygodniu i dopiero wtedy zakładano kartę ciąży. Wcześniej tylko kazano czekać czy ciąża się rozwija, czy nie a nie od razu panika. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad wiesz czemu te kobiety w okolicach 7tc byly na patologii ciazy? Zagladalas im w pipke i wiesz czemu braly leki? Rozsmieszaja mnie takie laski mieszkajace poza Polska i "mundralujace" sie , ze u nich jest lepiej, bo rzadko jest usg i lekarze nie faja luteiny. Jesli ciaza nie rozwija sie prawidlowo to zadna luteina nie pomoze, nie uratuje chorego dziecka. Moze jednak pomoc przy wchlanianiu sie krwiaka (co jest czeste w ciazy). Tlumi skurcze, pomaga tez przy niedoborach progesteronu. Nikt Wam nie kaze prowadzic ciazy w Polsce z "tonami lekow". Ja akurat jestem zadowolona z opieki nad ciezarnymi w tym kraju. Pierwsza ciaze poronilam. Gdyby nie badania i odpowiednie leki druga ciaze tez bym stracila, bo z tego co mi wiadomo w UK dopiero po 3 czy 4 poronieniu wykonuja dokladniejsze badania. Dzis ciesze sie z coreczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×