straciłam wszystkie zęby

Mam 23 lata, a już straciłam wszystkie zęby. Zawsze dbałam o nie i chodziłam do dentysty, niestety w wieku 21 lat zauważyłam że obsuwają mi się dziąsła, a kilka zębów zaczęło mi się chwiać. U dentysty dowiedziałam się że mam paradontozę, od razu zaczęłam leczenie ale niestety po 6 miesiącach wypadły mi 2 zęby. Po dodatkowych badaniach okazało się że moją paradontozę trudno będzie wyleczyć ponieważ jest spowodowana zaburzeniami hormonalnymi, które już wcześniej bardzo osłabiły moje dziąsła. Przez następny rok stopniowo traciłam zęby, a te które mi pozostały i tak musiały zostać usunięte żebym mogła mieć zrobioną protezę. Od 6 miesięcy noszę sztuczne ząbki, ale nadal nie mogę się do nich przezwyczaić. Nie stać mnie na implanty, i nawet nie wiem czy moje dziąsła nadawały by się do wszczepienia ich. Nie wiem czy kiedykolwiek się przezwyczaję do tego że jestem bezzębna.

o kurcze bardzo wspolczuje, jestes taka mloda... implanty do calej szczeki to mega wydatek ale chyba predzej czy pozniej bedziesz musiala to zrobic, zeby cale zycie nie chodzic z tymi sztucznymi zębami. nawet nie wiem do kogo moznaby sie zwrocic o wsparcie, to bardzo rzadki przypadek...

przynajmniej gałkę bedziesz teraz lepiej swojemu chłopakowi obrabiać... wiec nie ma tego złego.

Ja się boję że sama stracę :(

Sama się tego boję , bo te moje to istny horror. :( Zwłaszcza dolne

Ja nie mam 9 zebow poprzez wypadek rowerowy wybilam se zeby :o Mam proteze czesciowa juz okolo 4 lat, na poczatku myslalam ze zalame sie bo nue umialam jesc ani zakladac tego , ale udalo sie i sie przyzwyczailam no ake czesciowa jest zupelnie inna niz calkowita , bo jednak cos zebow swoich mam.... wspolczuje

Ja tez mam slabe zeby i dzielnie je leczylem iles tam lat. Teraz jak mi sie psuje juz nie lecze tylko wymieniam,do 40-tki juz wszystkie bede mial sztuczne na razie mam 5. Implant kosztuje od 3-8 tys zl zalezy jaki,gdzie i jak dlugo sie go robi. Ale spokojnie po wyrwaniu trzeba dwa-trzy miesiace czekac az sie kosc zagoi. Mozna w tym czasie odkladac kase no i czesto od razu nie placi sie duzo tylko co wizyte od 100-500 zl

Sztuczne to wygoda, nie bola,nie trzeba ich leczyc,nie przebarwiaja sie, w zasadzie nie rozumiem po co ratowac zab np 4 kanalowy jesli to kosztuje niewiele mniej niz sztuczniak. I w sumie nie rozumiem w ogole ratowania "swoich" zebow za wszelka cene. Lepiej jest miec cos czym sie nie trzeba martwic. Ale moze pewnych aspektow pod uwage nie biore

A jeszcze teraz straciłam 2 a wcześniej 1 . N takie słabe były :(

Nie wiem co się dzieje bo to raczej dolne u mnie to masakra.

To co z ciebie za Wampirzyca??????

Ja wiem po sobie że dobry dentysta to podstawa...długo leczyłam zeby na nfz... mój maż prze ślubem zawsze chodzil prywatnie i mnnie namówil zebym z nim poszla i zrobia przegląd . Tera wiem jak zle leczone miałam zęby na nfz... polecam ich http://www.dental-med.pl/

W Lublinie jest dobry gabinet stomatologiczny zajmujący się implantologią, jeżeli ktoś z Was szukałby w tych okolicach dentysty, to polecam. Aldent świadczy kompleksowe usługi, ceny nie są zbyt wysokie. Na ich stronie http://www.aldent.lublin.pl/implanty znajdziecie więcej informacji.