Wasz wzrost i waszych partnerów, mężów

jw Co myślicie o parach w których to kobieta jest wyższa?

Moim zdaniem słabo to wygląda, ale jeśli jest miłość to nie warto sie przejmować

albo gdy partner jest wyższy nieznacznie, tak 2, 3cm?

173 i 184. Co myślę? Jak im tak dobrze ti zycze im powodzenia. Nie wnikam w życie innych skoro się kochają. Co nie zmienia faktu ze troszkę dziwnie to wygląda. Znam taka jedną parę. On jest niski ma około 160 cm wz.a ona jest o pprawie głowę wyższa,ale się kochają

Jeśli jest wyższy lub tego samego wzrostu to okej. Mój jest ode mnie wyższy tylko 5 cm i ma jedyne 175 cm wzrostu ale dla mnie to jest okej.

Nic nie myślę o takich ludziach, uważam, że wzrost nie jest ważny :) jednak sama nie chciałabym mieć niższego od siebie mężczyzny gdyż sama jestem niska :P Ja mam 158cm mój chłopak 173cm

Ja 165 cm a mój narzeczony 188 cm ;)

Ja 175, mąż 184

a co to ma do rzeczy? każdego sprawa. wzrost to ostatnia sprawa która bym rozważała w związku. pozdrawiam:-)

Ja 152 cm, mąż 185 cm

Ja mam 170 Maz 176 Moglby byc wyzszy, ale trudno. Nizszego bym nie chciala, nie czulabym sie bezpiecznie.i komfortowe. No bo jak tu sie przytulic i oprzec glowe na ramieniu, jak ramie tak nisko.

Ja mam 163, mąż 179. Nie widzę żadnego problemu, gdy facet jest niższy od kobiety. Jak się ludzie kochają, to takie d**erele jak wzrost czy wiek nie mają znaczenia. Tyrion z Gry o Tron ma żonę normalnego wzrostu, mają dziecko, są szczęśliwi. Co komu do tego.

Jak baba jest wyzsza od faceta to ludzie pomysla ze to baba jest facetem w zwiazku i musi bronic tego kurdupla, hehehe

179, mąż 180, siostra 180, jej mąż 190. Kuzynka 183 jej mąż 196.

ja mam 170 narzeczony 196

Nic nie mysle kazdy sie dobiera jak mu pasuje, chociaz ja sama nie chcialabym nizszego faceta Mam 167, maz 187

https://www.youtube.com/watch?v=CcdgMnOSx1A imigranci spia na grobach w chorwacji zobaczcie jaki burdel

155 I 188 :D słodko się z nim tuli.:)

mam 171cm, maz 167cm i?I nie zamienie go na innego to najkochanszy czlowiek na swiecie, tylko puste osoby patrza na wzrost.Wczesniej moi partnerzy mieli 187cm i 182cm....Przystojni nie powiem ale totalne zera emocjonalne...wole mezczyzne ktory, kocha, wspiera, rozumie, motywuje i pomaga a wzrost nie ma tu znaczenia.

Ja 170 mąż 190. Źle bym się czuła, bo jestem dosyć pulchna i jakby był niższy jeszcze bardziej by się rzucali w oczy.

A broń Boże, facet musi być wyższy

I ja i mąż 1,77 cm.

ja mam 160, maz 191

niższy facet odpada

Ja 1,68 maz 1,85

I ja i mąż 1,77 cm.

A ja mam 187 cm, a mój narzeczony 175 cm i nikomu to nie przeszkadza

Tylko pustaki patrzą na wzrost, smutne to strasznie.Ja i moj facet mam 173 oboje :)

Up

Ja 174, mąż 178.