Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olgaaa9

Jak mam to odebrać?

Polecane posty

Witam, jestem z moim chłopakiem od 4 lat. Widzieliśmy się codziennie, bo po prostu tak było od zawsze. Ostatnio trochę się posprzeczaliśmy no i on wygarnął mi, że jestem wszędzie. Jak do niego nie piszę, to u niego siedzę i tak w kółko. Powiedział , że nie jesteśmy jeszcze małżeństwem i nie musi non stop być ze mną i wszystkiego ze mną konsultować. Dałam tego dnia spokój od spotkania. Dzisiaj nie widzimy się już 3 dzień, wczoraj pisaliśmy chwilę, ale to było takie suche. Dzisiaj rano napisałam do niego bo myślałam, że już wszystko będzie ok, ale napisał, że nie chce rozmawiać i żebym dała mu spokój na "jakiś czas. Wiem, że mnie kocha, bo dzień przed kłótnią wszystko było ok. O co mu może chodzić? Czy naprawdę czuł się osaczony mną i potrzebuje czasu beze mnie? Pomóżcie, bo nie wiem co myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli jesteś kobietą bluszczem to możliwe,że ma dosyć. To męczace,takie osaczanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 4 lat codziennie? Dzień w dzień? Oszalalabym. Nie masz swojego życia poza nim? Żadnych zainteresowań? Nie miałaś dnia żeby po prostu pobyć sama? Spędzić dzień z koleżankami, no cokolwiek. Nie dziwię mu się że rzyga mu się tym związkiem i odpoczywa póki może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×