Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wierzycie w to ze niewazne ile klubow koncertow pubow i imprez odwiedzicie

Polecane posty

Gość gość

to tym, czy poznacie kogos dla siebie, rzadzi tylko slepy traf, cos jak 6 w totka? Chyba ze komus sie podoba wiekszosc populacji.Bo ja chodzilam w wiele miejsc i nie mam nikogo, a mam juz 30 lat. Czasami ktos zagadywal, ale nie przypadalismy sobie do gustu. Czuje ze zmarnowalam zycie :/ kazdy z kims a ja wiecznie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto normalny szuka partnera w takich miejscach? Do klubu czy pubu to można iść po faceta na jeden raz, ale nie do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak mam, coraz częściej mam wrażenie że jak się nie pozna kogoś w miejscach typu szkoła, studia, praca czyli tam gdzie jest się praktycznie codziennie i można dobrze się poznać, zauroczyć charakterem, nawet jak fizycznie nam ktoś na początku nie odpowiadał, to już potem są małe szanse na sensowny, trwały związek. A Polacy ogólnie są mało kontaktowi, towarzyscy, wiec w takich miejscach które wymieniłaś ciężko kogoś poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie roznie sie poznaja, ale ja mam strasznego pecha. Nie wiem czemu tak jest, alejestem juz pewna ze do konca zycia bede sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poznalem w pracy ukochaną, jedyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×