Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jowita 6666

Poradzicie cos na wypadanie włosów w trakcie karmienia piersią ? Zaczynam łysieć

Polecane posty

Gość Jowita 6666

4 mies po porodzie. I włosy tak obficie mi wychodza ze jak idę je myć to mi sie płakać chce. Szkoda ze nie moge zdj tu zamieścić byście nie uwierzyły. Dzis nawet moj maz to zauważył a on na nic uwagi nie zwraca. Włosy wychodza mi całymi płatami jakbym była po chemioterapii. I to jest przerażajace. Mam ochotę je ściąć a sa ładne i długie :( Zaczynam łysieć , przy czole na skórze mam białe prześwity :( wyobrażacie sobie? Troche karmie piersią ( bo głownie daje mm) i dzis pomyslałam ze chyba oleje to KP i zacznę brac jakieś hardcorowe suplementy na włosy. Ale chce karmić córkę bo włosy w gruncie odrosną. Prosze doradźcie co mozna na włosy brac. Pije siemię lniane ktore nic nie pomaga. I nie piszcie mi ze Wam tez wypadały i przestały bo u mnie to jest extremalne wiec jestem w tym wyjątkiem. Na moje oko juz wypadło mi ok 40 proc włosów. I proces nie ustaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To karm dalej ...przeciez odrosna...szkoda slow na te matki polki cierpietnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi wlosy zaczely wypadac w 4 miesiacu po porodzie, a byly dlugie do wys. pach. W domu chodzilam z chustka na glowie, bo nie nadazalam sprzatac. Zdarzylo sie, ze dziecko polknelo wlosa, raz czy dwa, zobaczylam go dopiero w pieluszce. Po umyciu i wysuszeniu wyciagalam odkurzacz, taka ilosc lezala. Supementy diety nie pomagaly,bylo tylko gorzej.Scielam na krotko, doslownie jezyk taki 3 cm, bo ryczalam juz z niemocy. Syn ma teraz 4 lata, wlosy mam dlugie, ale objetosciowo 1/3 wlosow mniej. Mam dwa lyse placki wielkosci 2-zlotowki, tam wlosy nie odrosly juz. Mi nic nie pomoglo, zade wcierki, ziola, tabletki, ginekolog, a badania zawsze w normie wychodzily. Wypadaja do tej pory, ale ciut mniej. Przyzwyczailam sie. Powodzenia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wypadanie włosów - jak wzmocnić włosy po porodzie Łysienie poporodowe to problem hormonalny i musi przez to przejść każda młoda mama. Nie bój się, że zostaniesz łysa. Na głowie mamy średnio 100–150 tys. włosów i nawet jeśli stracisz ich jedną trzecią, różnica nie będzie widoczna. Problem zniknie sam 6–9 miesięcy po porodzie, bo wtedy cichnie burza hormonalna. Potrwa to trochę dłużej, jeśli karmisz piersią, bo wtedy w organizmie jest wyższe stężenie prolaktyny – hormonu, którego zbyt duża ilość też jest przyczyną wypadania włosów. Warto wiedzieć, że stres nasila produkcję prolaktyny nawet u kobiet, które nie karmią piersią – dlatego okres wypadania włosów trwa dłużej także u kobiet cierpiących na depresję poporodową."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co autorko nooo.. z tego co mi wiadomo to takie wypadanie jest po porodzie jak najbardziej normalnym zjawiskiem. Chodzi o hormony, one mają duży wpływ na tą gospodarkę włosową że tak powiem. Jak kobieta jak jest w ciąży to te hormony sprawiają że tak jak każdemu człowiekowi codziennie jakieś tam włosy wypadają tak w ciąży totalnie zatrzymuje sie ten proces wypadaja, włosy wszystkie naraz zaczynają rosnąć hurtem że tak powiem przez co kobieta się cieszy ich zwiększoną gęstością, ale po porodzie hormony przechodzą jakby kolejną burze i te procesy wypadania na nowo sie ur******ają i te włosy znowu zaczynają tym razem wypadać hurtem. Ja osobiście przeżyłam to na sobie. Włosy zawsze miałam gęste i grube i tak po porodzie rozpoczął sie proces masowego ich wypadania. Ciekawe było że nie było tego widać na mojej głowie, nie robiłam sie łysa, ale to tylko na głowie a to co poza nią to to był jakiś koszmar. Cały czas miałam ramiona, ubranie z wyłażących włosów, cały dom był we włosach, podłogi... to było coś niesamowitego. Sprzątanie w sumie nic nie dawało, bo te włosy cały czas wyłaziły przy każdej czynności. Mąż sie wściekał! Ekstremum tej sytuacji nastąpiło kiedy w trakcie przewijania noworodka zauważyłam owiniętą wokół maciupeńkiego paluszka u nogi pętelke w postaci mojego włosa, pociągnęłam ją pętelka zniknęła ale z przerażeniem zauważyłam że wokół całego tego paluszka zrobiło się pęknięcie, nie było krwi ale pęknięcie takie że nie wiadomo było czy ten włos owinięty w palcu tkwi, nie szło tego sprawdzić, ten paluszek taki maciupki. Co mu miałam te tkankę pod tym pęknięciem rozchylać ? Wiecie jaki włos ma strukture jakby go naciągnąć to jest mege s******l mocny i potrafi sie rozciągnąć troche jak guma). Trzeba było z dzieckiem jechać na pogotowie. Oni tak sami nie byli w stanie stwierdzić na pierwszy rzut czy tam jest włos czy nie i tam musieli małemu grzebać w tym paluszku nożyczkami! Maluszek płakał a ja go z mężem trzymałam i cały patrzyłam w bok bo to było dla mnie za ciężkie. Mąż był przes********m naskakiwał na mnie o całą te sytuacje. Pytałam sie czy mam sie obciąć na łyso, a on mówił "tak masz sie obciąć na łyso". Przy swojej siostrze i jej mężu. Przes******l. Ale on taki jest ogólnie ciulas. Tak czy owak ten epizod z włosami to było dawno. Pamiętam że łykałam wtedy chlorelle i piłam jęczmień. Problem po pół roku może od porodu zniknął sama nie wiem kiedy. Nie wiem czy to od tego zażywania, podejrzewam raczej że bez tego łykania to też by sie unormowało. Po prostu taka jest kolej rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szampon i maska do włosów bioWax. dla włosów słabych i wypadajacych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze ja dodam cos od siebie, nie zawsze problem wiaze sie z kp, to bardziej hormony po ciazy. Ja nie karmilam a wylecialo mi praktycznie 1/3 wszystkiego co mialam. Troche wkurzaja mnie teksty tak musi byc, samo sie unormuje. nie, u mnie sie nie unormowalo, nadal wypadaja garsciami a dziecko ma 14 miesiecy, przy moich naturalnie cienkich wlosach- efekt porazajacy. Od pol roku wzbogacilam diete o suplementy, siemie, drozdze itp i namietnie stosuje wcierki. Jak wypadaly tak wypadaja, plusem jest to ze pojawilo sie mnostwo nowych, krotkich wiec nadzieja jeszcze jest.... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobnie. Włosy długie, po porodzie wychodzące garściami. Pewnego dnia po prostu nie wytrzymałam, gdy po myciu nie mogłam ich rozczesac, związałam w kucyk i ciachnelam go na wysokości szyi. Potem poszłam do fryzjera, który zrobił mi fajnego Boba i została krótka fryzura chodziłam aż przestałam karmić (a karmiłam 2 lata) :-) włosy się później wzmocniły i wróciły do normy. Znów mam długie, bp takie najbardziej lubię, ale niedługo znów obetne, bo... właśnie urodziłam drugie dziecko, które też chcę karmić piersią. Moja rada: nie dramatyzowac (to tylko włosy), obciąć na krótko, wzmacniać naturalnymi szamponami i przeczekać ten etap :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jester 6 miles po parodies, od 3 nice karmic. More Wolsey sa w maskrycznym stanie, czubek I booki w prize switch. Je stem na mocnyxh sterydach I nie mam nadzieji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ćpiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam Ci olejek Senso Duo - moja mama kupiła go żeby powstrzymac lysienie (jest kobietą po 60tce i okazało się, że cierpi na łysienie androgrenowe) - co prawda nie da się tego wyleczyć ale można powstrzymać, po 2 miesiącach włosy wypadają w zdecydowanie mniejszej ilości, a w niektórych miejscach na głowie zaczęły odrastać wiec jestem pewna że Tobie też pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli wypadają Ci aż tak strasznie jak piszesz to nie pomoże Ci nic innego jak tylko mezoterapia mikroigłowa skóry głowy. Ja wykonuję ją karmiąc piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 12 tc mam cienkie włosy i dalej wypadają. Aż się boję co będzie po porodzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko vitapil. Ja po porodzie mam tak grube włosy, że nigdy takich nie miałam. Cały czas brałam ten preparat i kupowałam w aptekach internetowych, bo dużo taniej. Nie będę pisać jakich, bo mi tu zaraz głowę urwą za reklamę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również miałam takie problemy i tak, jak koleżanka wyżej – stosowałam Vitapil. Osobiście szukałam ziół, wcierek i innych takich na różnych stronach, ale jednak chyba aptekom ufam najbardziej. Do tej pory nie zawiodłam się w internetowej aptece jak marzenie. Warto spróbować dziewczyny, bo to nie są duże pieniądze, a może pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, wpypadaniw włosów po ciąży powstrzymał mi naturalny produkt KEEP Professional przeciw wypadaniu włosów. Po 3 tygodniach były widoczne efekty. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latolatolato
To już starszy wątek, ale warto go odświeżyć:) w przypadku wypadania włosów warto sięgnąć po suplementy dla karmiących mam, zawierają dużo witamin, więc po nich lepiej się wygląda i czuje (z laktacją też nie ma problemów):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie jesteś wyjątkiem. Mi również wypadają ekstremalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś sama miałam ogromny problem z wypadaniem włosów... znalazłam tego bloga: 

wlosomaniaczkapl.wordpress.com 

znalazłam tam specyfik do włosów dzięki któremu moje włosy całkowicie ożyły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×