Ktos poznany w internecie...

Od jakiegos czasu koresponduje z mezczyzna poznanym w internecie. Ta przygoda jest magiczna i pelna metafizyki. NIe chcialam aby pokazywal mi zdjecie, poniewaz w jakims sensie chcialam aby pozostal jakas tam moja iluzja, ale on to zrobil, i nie do konca jest w moim typie. Nie wiem co mam teraz z tym zrobic.

napisac jemu prawde :D

aha,nie jest ładny,czyli jesteś wzrokowcem,nie masz kobiecej psychiki.

Nie napisze mu tego, poniewaz nie chce mu robic przykrosci. Jak juz cos to podam inny powod. Napisze, ze boje sie tego uczucia z tego powodu, ze jestesmy od siebie bardzo daleko. Nie ma sensu aby cierpial przez cos, czego nie jest w stanie zmienic. Czy jestem wzrokowcem? Nie wiem, ale zawsze podobali mi sie wysocy faceci o bardziej charakterystycznej urodzie. Nic na to nie poradze. Naprawde fajnie nam sie rozmawia, ale juz teraz skoro wiem jak wyglada nie jest tak samo.

a niby liczy się wnętrze...

Miałam podobnie (może nie do końca o wygląd, ale o to rozmycie się marzeń i ideałów), nasze ścieżki się rozeszły. Po 2 latach wyłam z tęsknoty za nim. Wg mnei warto dać sobie szanse

Naprawde liczy sie wnetrze, ale facet w ktorym bylam ostatnio zakochana byl nie tylko cudowny wewnatrz ale i na zewnatrz. Moj organism wariowal za nim do tego stopia, ze trudno bylo mi dac sie sprawdzic przy bramce na lotnisku. Tutaj nie wyobrazam sobie takiej reakcji.

To sobie nie wyobrażaj takiej reakcji. Skończ relację i tyle. Gościu znajdzie kogoś kto go doceni POMIMO wyglądu. I chyba nie wiesz co to miłość skoro "facet w którym byłaś OSTATNIO zakochana" jakoś nie przetrwał.

Ta przygoda jest magiczna i pelna metafizyki. VVVVV ....zeby tylko nie te krzywe zeby :D

Tamta sytuacja byla skomplikowana. Nie trzeba byc az takim zlosliwym, po prostu pisze jak jest. Przeciez napisalam, ze nie powiem mu tego wprost, wiec chyba nie jestem takim potworem. A milosc to kwestia zlozona - niestety samo wnetrze nie wystarczy, i warto byc tego swiadomym.

Zebow nie ma krzywych, jest tez elegancki i zadbany, ale po prostu nie jest w moim typie.

Nic na sile.

mozecie sie spotkac i poznac.

kobieta kocha jak podziwia a facet jak uwielbia.

wazny jest wyglad i charakter.

Wiedzialam, ze zostane zaatakowana, ale niestety taka jest prawda.

oj tam możesz mu zakładać najnowszy numer bravo girl na łeb przy seksie

Albo plakat justina biebera

No piekne rady. Naprawde :-)

A co tu radzic, autorka sama musi zdecydowac czego chce. To sytuacja analogiczna do przeczytania ksiazki a pozniej pojscia do kina.

Napisz do mojej wrozki Sofii. Ona pomoze Ci znalezc odpowiedz na nurtujące Cię pytania. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Sama piszesz ,ze to bylo magicznie =urojone ,znajdz sobie kogos w realu ,a nie bujasz w oblokach sieci ;)

Tak jest to troche analogiczna sytuacja do przeczytania ksiazki i pozniej obejrzenia filmu. Bardzo dobrze ujete.

nic nie rob

" A milosc to kwestia zlozona - niestety samo wnetrze nie wystarczy, i warto byc tego swiadomym" - Miłości wystarczy wnętrze. Zakochanie potrzebuje efektów specjalnych.

Dzisiaj mnie olewal, i strasznie mi sie to w nim podobalo :-)

napisz mu prawde

Tak bez fajerwerkow?

Pierwszym krokiem do milosci jest zakochanie, wiec bez jakiejs dawki efektow specjalnych sie nie obejdzie.

"gość wczoraj Dzisiaj mnie olewal, i strasznie mi sie to w nim podobalo usmiech.gif " - nie rozumiem tego podejścia w kobietach kiedy staję się dla nich właśnie taki to wtedy mnie doceniają...