Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałabym zostać wegetarianką

Polecane posty

Gość gość

ze względu na cierpienie zwierząt w ubojniach i ich nieludzkie przetrzymywanie, zresztą po co jeść mięso kiedyś nie jadłam go dwa miesiące i dobrze było mi z tym, ale trudno zrezygnować całkowicie z niego gdy cała rodzina jest mięsożerna i serwują je prawie w każdym obiedzie, mam nadzieje że uda mi sie wytrwać mimo gderania innych osób i wtrącając się w to co jem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze zacznij rodzinie robic rozmaite smaczne placuszki, salatki, krokiety to sie przekonają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 22 lata, stwierdziłam że zaczne się odzwyczajać stopniowo zamiast odrazu radykalnie jak wcześniej, omijam MCdonalda z daleka, za wieprzowiną w sumie nie przepadam jakoś specjalnie i mogłabym z niej zrezygnować, z kurczaka też, troche ciężko będzie mi tylko zrezygnować z kebaba a najgorzej z ryb bo są zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam Cię na forum www.wegedzieciak.pl Na wegetariańskim forum na pewno otrzymasz najlepsze wsparcie i porady, bo każdy z nas tak jak Ty kiedyś zaczynał :) Jestem wegetarianką od 16 lat (mam 36), mój mąż i dzieci także są wege -da się :) Musisz poczytać na ten temat, ważne żebyś jadła rónorodne pełnoziarniste produkty i różnorodne warzywa, wtedy aminokwasy będą się uzupełniać. Po prosty wybieraj pełnowartociowe produkty, np. ryż nie biały, tylko brązowy lub czwrwony, nie zapominaj też o roślinach strąckzowych. Nie zaszkodzą też wodorosty, ponieważ zawierają cenne DHA. Suplementuj B 12. . Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorzej było z rodziną bo codziennie musiałam słuchać ich pretensji o to że nie jem mięsa i wysłuchiwania że na pewno zachoruje na coś i co będe jadła, bo przecież oprócz mięsa nie istnieją inne produkty które można jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, zważywszy na zanieczyszczenie wód ryby wcale nie są takie zdrowe :-) Pomijając walory smakowe, ludzie jedzą ryby ze względu na DHA, które jest w OMEGA 3. Dokładnie to samo jest w wodorostach - po prostu pomijasz pośrednika. Smak ryby bardzo prosto można uzyskać, dodając np. do ryżu wodorosty i olej lniany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie licz na zrozumienie na forum, na którym większość je mięso :) Idź na wegetariańskie forum. Tu raczej będą reagować tak samo jak Twoja rodzina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostań wege- taka stronka- za darmo ułożą ci dietkę jadłonomia- ro slinne przepisy online poradzisz sobie, ja formalnie nie jestem jeszcze wege, ale juz prawie, uwierz mi, pytania są tylko na początku, z czasem poznajesz przepisy i sama je zaczynasz wymyslac, wyszukuj stronek internetowych, kup sobie jakąs ksiazkę, jesli ci tak łaywiej obejrzyj sobie produkty sojapol sa sklepy online dla wegetarian nie rezygnuj, powodzenia, rodzina się przyzwyczai, jesli cię kochaj, nie jestes ich własnościa zreszta każdy wege człowiek to przechodzi;-) tylko przechodź stopniowo na nowy styl życia, słuchaj siebie, bo organizm może przejśc terapię szokową początkowo. proponuję wyeliminowac spożycie innych ssaków na dobry początek;-) i poczytać i białku w roślinach, jak nie będziesz umiała komponować diety, to ci się znudzi lub faktycznie bedziesz miała niedobory ale nie daj sobie wmówić, ze komponowanie diety to problem tylko wegetarian, każdy człwoiek powinien żywić sie swiadomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi tam mama nawet gotuje specjalnie dla mnie :) zadnej zupy poza rosołem nie gotuje na kościach idzie mi na ręke,troszczy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzowana wegetarianka
Cześć :) Ja już jestem wegetarianką od 5 lat. Moja historia jest banalna. Obejrzałam film o tej tematyce. I w jednej sekundzie stałam się wegetarianką. I jak na ironie teraz mam bogatszą dietę niż kiedyś. Szczególnie lubię boczniaki i cukinię z serem :P Jest ogrom jedzenia, które można jeść np; placki ziemniaczane, kebab wegetariański z boczniakami, kotleciki z cukinią, leczo, pierogi, przeróżne zupy, kotleciki z soczewicą czy z grochem. naleśniki z przeróżnym nadzieniem, pyszne sałatki :) Kiedyś to jadłam tylko kurczaka albo kotleta. Muszę się przyznać, że najgorzej było zrezygnować z gołąbków, bo mogłam ich 20 zjeść :P Ale teraz robię w wersji wegetariańskiej z grzybami i są pyszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gderanie rodziny jest dla 22łatki problemem? Kuzwa, to się wyprowadz. Co za wymówki. Bez ryb też się da być zdrowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie wyprowadz się :D mam tyle własnej kasy że już sie pakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś dorosła, więc jak może ci przeszkadzać gadanie starszych? Nie rozumiem. Żeby się wyprowadzić nie trzeba mieć kokosow,acheci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne wyprowadze sie pod most

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba iść do pracy, tym sposobem masz święty spokój, sama gotujesz, co lubisz. Bo to naprawdę przedziwny argument. Lichy. Mnie w wieku 13 lat nie przeszkadzało, a tobie w wieku 22?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzowana wegetarianka
A jeśli chodzi o rodzinę, to też mam tylko mięsożernych w rodzinie. Ale nic nie mówili, bo się przyzwyczaili, że jestem crazy lady :P No i co najważniejsze nie narzucam im swoich poglądów i nie zmuszam do jedzenia wyłącznie dań wegetariańskich. Choć muszę przyznać, że jak zrobię obiad, to po minucie wszystko znika:P Ale moja siostra i mama mają słabość do kabanosów krakowskich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kciukiem można w wieku 13 lat się wyprowadzić z domu, bo rodzicie nie lubią Twojej kuchni :P ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem wege od kilku lat, teraz mieszkam sama ale jak mieszkałam z rodziną to po prostu jadłam to co oni, ale bez mięsa albo zamiast mięsa robiłam sobie kotleta sojowego, czy takiego z bułki tartej i nie rozumiem twojego problemu. Widocznie nie zależy ci na zwierzętach, skoro masz takie wymówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdzie nie napisałam że to moja wymówka tylko że irytuje mnie gderanie innych, tego że nie inni nie rozumieją że nie chce jeść mięsa umiecie czytać ze zrozumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I irytacja koliduje z przejsciem na wege? Nieslychane... To brzmi jakKwymowka. Bo nie widzę, byś pytała o porady, jak to gderanie wyłączyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To po co zalozylas temat? Samo się nasuwa. I nie przezywaj, trochę kultury. Nie dość, żeś mało asertywna jak widać, to jeszcze leniwa i hejtem zalatujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciebie wyzwalam? Nie. Ll zartowala? Ślad wiesz? Siedzisz w jej głowie? I co to ma do tematu? TakKw ogóle? Albo przyczyniasz się do morderstw albo jesteś po dobrej stronie, A nie głupie gadanie, że mama nad twoja 22letnią głową ci marudzi. Boże, w twoim wieku miałam za sobą cztery przeprowadzki, z hajsem czy bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to nie jest normalne, że młody człowiek idzie na swoje, zarabia, uczy się za swoje, a nie siedzi rodzicom na głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam, że lepiej wiem, co robiŁam w życiu. Szkołę wyższą mam dawno za sobą, też marudzilam, ale d o siebie i było to motywacją. Da się pogodzić, tylkoOtrzeba doopsko ruszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna wyssać z niego wszystko a mięko zostawić na zaś:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×