Kto miał trójkąt w związku? Dwie panny jeden facet?

up up

Ludzie no blagam was pomozcie

No napisali Ci. Czy po prostu jesteś tchórz i nie masz odwagi podjąć decyzji? To Twoje życie. Ja jestem w dłuższym związku niż Ty, i dla mnie jest to bezsensowne - a już szczególnie jakieś trójkątne związki. Osoba usatysfakcjonowana z relacji z partnerem nie będzie odczuwała potrzeby wciągać kogoś innego do tej diady. A skoro chcesz nawiazać jakąś głębszą relacje z "kochanką" to tym bardziej świadczy, że partner Ci nie wystarcza. Ale każdy układa sobie życie jak chce - może to i sposób na Twoje szczęście, jednak oznacza, że aktualny związek Cię nie zadowala.

Mam żonę i kochankę. To było tak na boku.

Romans masz zawsze w trójkącie nie da się tak całkiem oddzielić. Tak jak z kochanką. Żona to całkiem inna bajka. Każda z tych akcji to zupełnie inna sprawa.

No ale romans bysmy mieli z ta sama osoba. To raczej cos innego niz sciemnianie przed zona ze sie dluzej pracuje a doopczenie po katach. A skoro masz romans to po co sie zeniles??? Romans to rodzaj milosci wiec znaczy ze nie miales miloscvi od zony.. smutne

Miłość jest z żoną. Reszta to romanse. Nie są aż tak istotne, aczkolwiek przyjemne i czasem potrzebne.