Boję się studiów..

Idę na spotkanie organizacyjne i już mi się chce wymiotować.. Stresuje się,.. nie wiem gdzie jest ta sala.. nikogo tam nie znam, oni pewnie grupki utworzą już na starcie.. Boję się tam nawet pójść, nawet myśleć o tym nie chce.. Jak tam będe jechała dzisiaj to chyba będe się trzęsła jak zwykle..

Z takim podejściem to rzeczywiście masz się czego bać :(

Jakim podejściem.. Co mam myślec.. Boję się , stresuje i panikuje. Myslisz, że chce się tak czuć?

Pewnie ze będą się tworzyć grupki bo niektórzy będą się już znali ze szkół średnich. O sale możesz zapytać kogokolwiek np. pracownika, recepcjonistke. Jak ja zaczynałem studia to cieszyłem się jak dziecko, że nowi znajomi, imprezy itp i tak też było.

Nie zakładaj najgorszego, poznaj ten nowy etap, ciesz się zmianami w życiu, teraz masz więcej samodzielności i odpowiedzialności! Oceniaj zdarzenia obiektywnie, zapewniam Cię że na studiach jest zupełnie inaczej niż w szkole średniej, ludzie są bardziej dojrzali :) Trzymam kciuki! http://ciekawostkiurodowe.blog.pl/