"Chodzę" z dziewczyną i przestałem ją kochać

Witam. Chodzi mianowicie o to, że poznałem koleżankę, po pewnym czasie została przyjaciółką. Następnie po kilku dniach się pokłuciliśmy, ale wkrótce się pogodziliśmy. Po kilku dniach zauważyłem, że się tak przytuliła, ale tak żebym tego nie zauważył, później zapytała czy może czasem się przytulać czy całować. Niestety, to nie ma sensu gdyż po tej kłótni przestała mi się podobać. Co mogę zrobić? Zależy mi na niej. Wcześniej gdy rozmawiałem z nią tak fajnie się czułem, nie umiem tego opisać, a teraz to nic nie czuje. Jak mogę zrobić tak, żeby znów mi się podobała? (Jestem jeszcze nastolatkiem, gdyby co. Mam 17 lat).

"Co mogę zrobić? Zależy mi na niej. Wcześniej gdy rozmawiałem z nią tak fajnie się czułem, nie umiem tego opisać, a teraz to nic nie czuje." - buhahahahahahahahah, dobre! :D

Ale śmieszne,każdy ma uczucia palancie, w każdym wieku.

Powiedz jej po prostu,że chcesz się przyjaźnić, porozmawiaj z nią.

To w końcu "przestałeś ją kochać" czy ci na nie "zależy"? Głupszych wyznań na tym forum nie czytałem.

Przestałem ją kochać, ale mi zależy na tym żeby znów ją kochać. Czy widzisz coś nie zrozumiałego tu?

No I co z tego że przestałeś ja kochać? Zarypać zawsze możesz chłopcze. I nie zastanawiaj się Bo ucieknie I stracisz szansę. Najpierw zaryp a później możesz jej powiedzieć że ci się już nie podoba. Proste, kapujesz?

No I co z tego że przestałeś ja kochać? Zarypać zawsze możesz chłopcze. I nie zastanawiaj się Bo ucieknie I stracisz szansę. Najpierw zaryp a później możesz jej powiedzieć że ci się już nie podoba. Proste, kapujesz?