Bo ja boje sie ludzi ale najbardziej kobiet nie potrafie spojrzec im na twarz

A juz w oczy to w ogole

nikogo to nie obchodzi. a oprócz tego świat jest ch...y, więc się ciesz, że tak masz.

To dlaczego nie chodzisz na terapie tylko siedzi tu i jojczysz?

bo jest j*******y. jest na etapie wiary we własne zaburzenia emocjonalne. każdy psychiczny podtrzymuje swoją psychikę tak długo jak się da, a kiedu już się nie da - ta psychika trzyma się jego. ;) a odnośnie twojego p********ia, nikt ci nie zabrania też się bawić i spotykać z ludźmi, oprócz własnej psychiki (i własnych oczekiwań odnośnie tego, jak powinno być).

To do cholery pomysl ze to dla wyzszego dobra, wyjdz z domu i idz do psychoterapeuty i psychiatry! Ja tez sie balam wyjsc, mialam sraczke i tym podobne, ale przelamalam sie i pojechalam!

No i co, do cholery? Wiesz ile mi rzeczy ludzie powiedzieli w zyciu rzeczy? Robisz z siebie idiote. Skoro ty w siebie nie wierzysz, w ciebie tez nikt nie bedzie. Zapamietaj to sobie. Jako facet masz i tak latwiej niz dziewczyna.

Musisz miec na to wyj****e. Po prostu. Masz sie zrobic pewny siebie, cos w zyciu osiagnac, to ludzie beda sie bali ci podskoczyc. Ludzie to TĘPAKI i ich mozna tak zmanipulowac, ze szok. Widze to posobie, a tez mialam i mam problemy z lekiem i nie wychodzilam z domu. Jak sie ubiore w ladna koszule, podmaluje, zaloze obcasy i ide z glowa wysoko ulica to inaczej sie czuje i inaczej mnie traktuja. Tylko tyle, a mozna jeszcze bardziej to podkrecac. Kiedys wstydzilam sie dziecinnego wygladu (troche) ale dzisiaj to wykorzystuje, bo widze ze ludzie mi ufaja i nie spodziewaja sie niczego z mojej strony, ucze sie manipulacji. Lepiej wygladac tak niz suka, i z gory byc traktowana jako 'lagodna'. Samoocene zbuduj na czyms bardziej trwalym. Osiagnieciac wlasnie, samorozwoju etc.

to prawda. ludzi trzeba manipulowac. wlasciwie dla wiekszosci ludzi to nie jest manipulacja, tylk naprawde chca sie przypobac, dopasowac, sprawic lepsze wrazenie, byc dobrze ocenionymi. z taka psychika 5 osob powie ci, ze dobrze wygladasz, jestes ok itd., a bedziesz wierzyl w pozostale 5, ktore powiedzialo ci, ze jest odwrotnie.