Czy ja jestem dziwna?

Nie mam konta na facebooku, koleżanki cały czas się czepiają, że nie mają ze mną jak pogadać, że jestem zacofana itp. A ja po prostu nie chcę mieć tam konta, jak ktoś chce ze mną pogadać to może zadzwonić albo przyjść. Nie bawią mnie żadne portale społecznościowe, nie wiem, może rzeczywiście jestem zacofana i się nie znam. Ale głupio mi się robi w sytuacjach typu: -Widziałaś na fejsie... -Nie mam fejsa. -Coooo??!! Jak to nie masz fejsa??!! I to spojrzenie jak na kosmitę pomieszane z pogardą i współczuciem. Czy ja jestem dziwna? Czy jestem jedyną osobą, która nie ma konta na fejsie?

hej! nie jestes dziwna, jest mnostwo ludzi ktore nie maja konta na fejsie. Ja kiedys swoje zablokowalam na kilka miesiecy, bo nie potrzebuje go do zycia :) Czesem zagladam,zeby sie z czegos posmiac I tyle. Ludzie ktorzy spedzaja godziny na takich portalach maja nudne zycie I nic innego im nie pozostaje, albo poprostu sa samotni.. to jest dosyc smutne ale takie sa czasy. Pozdawiam

Na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby z mojego otoczenia, które nie mają tego całego "fejsa". Dlatego głupio się czuję, jak trędowata normalnie. Bo gdyby jeszcze wszyscy podchodzili do tego normalnie, na luzie, to okej. Ale te wytrzeszczone oczy i pogarda w głosie, gdy ktoś się dowiaduje, że ja fejsa nie mam, dobijają mnie.

Zawsze można założyć konto nic tam nie wstawiac i logować się raz na kilka miesięcy ;)

Hehe to "fajnych" masz znajomych. Naprawdę. Ile macie lat, 15?

też nie mam i z pogardą sie nie spotkałam

Wyobraź sobie, że nie 15. Choć zauważyłam, że taki tekst jest tu odpowiedzią na wszystko. Ja mam 25, ale wielkie oczy robią zazwyczaj starsze koleżanki.

U nas w klasie 2 osoby nie maja fb i to takie odludki bez przyjaciol,zbytnio nie lubiani itd.Zgaduje,ze tez taka jestes ;) Dzis nie miec fb to jest cos podobnego jak 5 lat temu nie posiadanie komputera - zacofanie niestety :) Albo masz fb albo czeka cie towarzyska zlewka!

ale bzdura w takim razie jestem zacofana i dobrze mi z tym!

Wyobraź sobie, że nie 15. Choć zauważyłam, że taki tekst jest tu odpowiedzią na wszystko. Ja mam 25, ale wielkie oczy robią zazwyczaj starsze koleżanki. X Pytam bo zachowanie twoich "koleżanek" jest dziecinne. I wbrew pozorom dużo osób fejsbuka nie ma, albo ma tylko po to by orientować się na studiach..

Nie jestem żadnym odludkiem, wręcz przeciwnie. Wszędzie mnie pełno, dużo wychodzę, spotykam się ze znajomymi i to mnie cieszy, a nie jakieś lajki. Ja lubię się pośmiać w towarzystwie, potańczyć, powygłupiać się, ale ja to lubię robić NA ŻYWO, a nie wirtualnie.

"U nas w klasie 2 osoby nie maja fb i to takie odludki bez przyjaciol,zbytnio nie lubiani itd.Zgaduje,ze tez taka jestes oczko.gif Dzis nie miec fb to jest cos podobnego jak 5 lat temu nie posiadanie komputera - zacofanie niestety usmiech.gif Albo masz fb albo czeka cie towarzyska zlewka!" Oj oj, dziecino. Wracaj do książek. Co ty możesz wiedzieć o prawdziwym towarzystwie, jak tylko w necie siedzisz;)

Żyj jak uważasz. Nie ma nic dziwnego w tym ze fb nie masz. Po co masz się zmieniac? Nie cierpisz na tym. A spojrzenia ignoruj

Pytam bo zachowanie twoich "koleżanek" jest dziecinne. I wbrew pozorom dużo osób fejsbuka nie ma, albo ma tylko po to by orientować się na studiach.. xx I nie wiem dlaczego, ale koledzy (nawet ci, którzy mają tego fejsbuka) nie robią żadnych uwag odnośnie tego. Tylko koleżanki. Takie bliższe się już przyzwyczaiły, że do mnie się dzwoni albo pisze sms, bo nie wiszę całymi dniami w necie, ale te "dalsze" ciągle robią wielkie gały. I wiercą mi dziurę w brzuchu, żebym założyła konto. A jak pytam "Po co?", to albo wzruszają ramionami albo mówią "No bo wszyscy mają, tylko nie ty!"

Bo są puste. Poza tym doszłoby im kolejne "slońce", "skarbek", "kochanie" itp do komentowania. Żyją cudzym życiem, są wscibskie albo wredne..

No i p*****l to, ja też nie mam fb i nikt nic nie gada na ten temat. Gowniarzeria się może bawic w takie pierdoły. słit focie, dzióbki, lajki, srajki, goła dupa, cyc do przodu i zdjęcia z każdej czynnosci życia codziennego, nawet srania-toż to upadek cywilizacji.

I fotoszop, duzo

Gość z 17:07 No trafiłaś w samo sedno! Dlatego fejs cieszy się jeszcze tak dużą popularnością, ludzie z natury są wścibscy, założy taki konto i obczaja zdjęcia, a zakompleksione lale te zdjęcia wstawiają i czekają, aż fałszywi fejsbukowi przyjaciele będą się nimi zachwycać. Taka prawda. A Ty autorko się nie przejmuj i nie daj sobie wejść na głowę, bo wszyscy mają.

No to mnie pocieszyliście, bo już serio myślałam, że ja jestem jakaś dziwna. Na początku mnie te teksty wkurzały, ale potem to już zgłupiałam i nawet nosiłam się z zamiarem założenia tego konta, no ale za cholerę nie mogłam się przemóc:D nie widzę siebie w takich akcjach. Muszę wymyślić jeszcze jakiś dosadny tekst odmowny dla tych upartych namawiaczek, może wreszcie zrozumieją:)

Ja miałam taką psiapsiółę na studiach, nierozłączne byłyśmy. Studia się skończyły, my mieszkamy od siebie daleko, więc i kontakt się trochę rozluźnił. Kiedyś, po długim obustronnym milczeniu, wysłałam jej sms z zapytaniem co tam słychać i że długo się nie odzywała. A ta do mnie, żebym sobie wreszcie tego fejsa założyła, to będziemy mogły częściej pogadać. WTF? Do czego te telefony służą? To już inny kontakt, jak ten fejsbukowy, się nie liczy?

Oj się przejmujesz. Założyłam tylko na potrzeby studiów. Nie mam żadnych złotych mysli na tablicy, zadnych zdjęć. Nic. A ludzie którzy cos wrzucają co chwilę mają straszne parcie na popularność i chyba podnoszą sobie samoocene. Ja dziękuję za komentarze typu śliczna, laska, lasencja itp. No sorki ale to nie jest mile, bo jak ktoś coś musi napisać to chociaż by się wysilił i sklecił zdanie

Ja też nie mam pejsbooka :) Miałem, ale usunąłem. Nie mam potrzeby dzielić sie informacjami o moim prywatnym życiu z całym światem.

Dokładnie. Niektóre komentarze są żenujące, ktoś pisze tylko po to chyba, żeby coś było napisane. Ani ładu ani składu. O hej, jaka laska, piękna, śliczna, a gdzie uśmiech? Ja pierdziu.