Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

puścić 2 łatka do przedszkola z temperaturą 37.5?

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem czy stres czy coś co bierze..chodzi do przedszkola drugi tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście 2 latka. Telefon mi zmienił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie puszczaj moje dziecko tydzień temu było na antybiotyku i znowu jest chore dziś do lekarza jedziemy jest mokry kaszel i katar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, ze nie. Ciebie jak cos bierze to jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćci
U takich malych dzieci temp. 37,5 to jeszcze normaln temp. Powyzej twgi zaczyna sie dopiero sta podgoraczkowy. Ale jak uwazasz, ze cos go bierze, to niech siedz w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
37,5 to nie jest normalna tempwratura !!!! Co za idiotki sie wypowiadaja !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojego przy takiej temp. nie puszczam. Ostatnio też się pojawiła. Posiedzial w domu 1.dzień i następnego nic mu nie było. A gdybym poslala do żłobka to mogłoby się coś rozwinąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
37,5 rano da 38,5 po południu - ale rób jak uważasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p*****le i dziwic sie potem ,ze inne dzieci sie zarazja, moj syn, jak ma 37.5 to juz lezy bo jest slaby, serca bym nie miala,zeby go dac o szkoly a on wgl nie ma odpornosci i tez ciagle chory, przez takie idiotki jak ty- nieraz mi rece opadaja, jak mamy mowia " a moja gardlo boli a poszla" "moj kicha i kaszle ale idzie" a potem epidemia w szkole bo zarazja, chyba nie nadajesz sie na matke skoro masz jeszze watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż mierzył mu w tyłku i oszalał się zze ma 37 bo baran nie odjal. .A w takim przypadku puszczanie czy nie? Ja puscilam ale nie wiem czy dobrze zrobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne ze nie. Do lozka, niech sie porzadnie wygrzeje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś juz sie tak nie podniecaj super mamusiu swoja droga zal mi twojego dziecka ze ma taka wulgarna matke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przetrzymaj conajmniej jeden dzień w domu jeśli masz w ogóle taką możliwość. Zależ też od tego jak się czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.55 ale się popisałaś :O Błysnęłaś po prostu jak dupsko żula zza krzaka :O Poczytaj (o ile potrafisz czytać) o czynnikach wpływających na odporność, tylko niewielki jej procent opiera się na żywieniu, nawykach itp, reszta to geny. To że ty pracujesz i nie stać cię na opiekę nad chorym dzieckiem naprawdę mnie nie obchodzi. Chore dziecko ma siedzieć w domu a nie w przedszkolu. Zresztą w większości przedszkoli dzieci z gorączką są odsyłane do domu albo wręcz nie wpuszczane na salę - mówię oczywiście o PL bo o dzikich praktykach za granicą nie będę się wypowiadać. Kuratorium w 2016 roku wprowadzi zakaz przyprowadzania chorych dzieci we wszystkich placówkach przedszkolnych więc skończy się wasze rumakowanie "zaradne" pracujące mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie dziecko ma siedzieć w domu jak widać objawy choroby nie głupio wam że np wasze dziecko jest jedyne z grupy chore i zaraża inne dzieci? nie głupio wam przed innymi matkami jak krzywo się patrzą na was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no coz co kraj to obyczaj , ja kiedys chcialam zarejstrowac syna do lekarza i powiedzialam pielegniarce ze ma 38 stopni to nawet mnie nie zarejestrowala , powiedziala ze to nie jest temperatura i nie ma potrzeby ( syn zyje , ma sie dobrze ) w Polsce 37 i juz wielka temperatura juz wszyscy w lozkachsiedza i antybiotyki lykaja moj maz ma do dzisiaj polewke jak polacy na byle gowno sa obloznie chorzy i tony lekow zcinaja do autorki- dzieciak nie ma temperatury i moze normalnie isc do przedszkola chyba ze zauwazylas inne objawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francies
Jak można nazwać chorowite dziecko zdechlakiem??? Boże...;( No tak, jak się pracuje w szalecie przy torach kolejowych i od niemowlaka zabiera się to dziecko ze sobą do 'pracy' to nic dziwnego, ze twoje nabrało odporności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak w pupie ma 37 to mmoże isc bo naprawdę ma 36,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie zależy, gdzie zmierzone, plus 37.5 to nie jest goraczka i wcale nie powinno leżeć w łóżku! Jeśli nie ma innych objawów choroby, to puszczaj, może się za bardzo zgrzal w łóżeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rano 37,5 to po południu może być 38,5 jeśli to jakaś infekcja. Jedynie przy takiej temperaturze i wychodzących ząbkach można dziecko puścić do przedszkola/ żłobka = powinnaś z dzieckiem zostać w domu. Co to w ogóle za pomysł, żeby je wysłać do przedszkola? To że masz w d*pie inne dzieci które mogą się zarazić to norma, większość mamusiek ma innych w d*pie. Ale własne dziecko z objawami nadchodzącej infekcji wysyłać i o dobru własnego dziecka nie pomyśleć to masakra:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neverending_katar
też nie wiem co robić, córka od września chodzi do przedszkola i od razu zaczęło cieknąć jej z nosa, dziś mamy 30 katar ciągle jest mniejszy lub większy ale jest. Do tego doszedł kaszel. Lekarz ciągle mówi że nie ma powodów żeby dziecko nie chodziło do przedszkola. Teraz odkąd pojawił się kaszel podaję małej syrop z cebuli i taki apteczny ziołowy. Nie wiem co robić a przede wszystkim chcę żeby jej to przeszło. Jakieś sugestie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neverending_katar
a i zapomniałam dodać że zostawiłam małą w domu, lekarz mówi że osłuchowo jest ok, ale katar przez cały miesiąc nie wydaje mi się normalny. Ten katar jest jakiś dziwny jednego dnia już go nie ma a nad ranem budzi się z gilem do pasa. Postanowiłam ją potrzymać w domu z tydzień, mam nadzieję że to pomoże. Poza tym katarem zaraziliśmy się w domu wszyscy w tym mały braciszek karmiony piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migea
Skoro rano dziecko ma 37,5 st to znaczy, że zaczyna się coś dziac i lepiej w miare możliwości zostawic dziecko w domu, chocby na 1 dzień, bo popołudniu moze skoczyc do 38 lub wyżej. A tak, to może organizm sam zwalczy infekcje u nas tak bywa czasem. No a jak wyskoczy gorączka to Milifen i do lekarza, syropek jest tańszym zamiennikiem nurofenu. Polecam, bo jest tani a równie skuteczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ją pojechała na pogotowie. Syn 37.7 stopni st podgoraczkowy już lezymy 2 tydz. Ropne zapalenie ucha. Jeśli ma jeszcze inne objawy np wymioty, skarży się na ból brzucha, kaszle , ma katar to idź do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×