Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wytłumaczcie mi po co lekarze namawiają na sn?

Polecane posty

Gość gość
gość dziś dziś gość dziś jesteś zdrowa, miałas tylko arytmię serca... chyba się to trochę nie zgadza, ciekawe co jeszcze jakby pokopać xxxxxxxxxxxxxx buhahahahahaha, też mi porównanie xx to nie jest porównanie dobrze poprowadzony poród naturalny będzie zawsze lepszy niz cesarka, ale to trzeba chciec i umieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Klaudia
u mnie sn, pierwsza faza 6 i pół godziny, a druga faza 10minut :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do idiotki, co wkręca zaburzenia integracji sensorycznej. Chyba sama jakieś masz, ale psychiczne. Dziś porodów NATURALNYCH nie ma! Są w głębokiej dziczy, albo u islamistek, które rodzą z matką i babką... To są naturalne porody. W szpitalu nie ma ani jednego. Myślisz, że oksytocyna nie wpływa na dziecko? Wywołuje nienaturalnie silne skurcze macicy, pobudzony mięsień uciska dziecko z o wiele większą siłą niż powinien, do tego brak ruchu podczas porodu, co uniemożliwia mu normalny, prawidłowy przebiej, przebojanie pęcherza, co może się zakończyć wypadnięciem pępowiny, ale mimo to, robi się to, bo lekarz chce już sobie kawkę wypić i niech rodzi już i da mu spokój... Myślisz, że to ja dziecko nie wpływa? A gdzie komfort matki, która po sn ma pełno szwów, często dolegliwości ginekologiczne? Kiedyś to była rzadkość. Czemu? Bo nie było oksytocyny i nacięć. Organizm rodził własnym rytmem. A dzisiaj masz rodzić jak najszybciej, wykonuje się pełno zbędnych zabiegów, aby sztucznie pobudzić macicę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o właśnie, dobre spostrzeżenie naturalny, tylko w buszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze prowadzony poród naturalny - to chyba w prywatnej klinice, bo w zwykłym szpitalu masz leżeć na płasko i udawać, że cię nie ma. Do tego pełno medycznych, nieuzasadnionych przyspieszaczy. A później zdziwienie, że tętno spada i trzeba robić cc, jak nafaszerowali matkę sztucznymi pierdołami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jesteś głupia autorko. Nie masz pojęcia a się wypowiadasz. Nie ma nic lepszego dla matki i dziecka niż sn. Cc jest zasadne tylko jak coś się dzieje, wtedy po prostu wybiera się mniejsze zło. Cc niesie za sobą szereg powikłań i dla matki i dziecka. Statystycznie więcej dzieci umiera przy cc niż sn. Doucz się nieuku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na jakiej podstawie się wypowiadasz autorko? Widać elementarne braki w Twojej wiedzy. Pracuję w szpitalu i mamy co jakiś czas zdarzenia niepożądane przy porodzie, wszystkie dotyczą cc, łącznie ze śmiercią dziecka w 1 dobie życia, dziecko zdrowe, pewnie otumanione znieczuleniem zmarło na matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dyskusja zawsze jak to bywa na poziomie kafeterii :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie znam żadnego dziecka, które umarłoby po cc, natomiast po sn? owszem nawet przykład dziecka Bąka, sportowca, nie było cc, bo wszyscy uparli się na sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buhahaha odezwały się obrończynie sn. Urodziłam sn i to był koszmar. Miałam powikłania i ja i dziecko. A po cesarce nie znam nikogo. Nawet nie słyszałam o powikłaniach u dziecka po cc. A do idiotki, która twierdzi, że dzieci po cc umierają. Umierają kretynko tępa, bo cc było zrobione zbyt późno, wcześniej była próba sn! Sama doczytaj tępaku, mi będziesz brak wiedzy zarzucać, a sama nic nie wiesz!!! Rodź sobie sn, twoje ryzyko! Chcesz mieć upośledzone dziecko i macicę w majtkach, proszę bardzo! Ja nie chcę i większość kafeterianek też!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac odezwała sie fanatyczka SN za wszelka cenę...miałam ryzykować przy mojej arytmii i bóg wie przy czym jeszcze zeby tylko wycisnąć dziecko a co sie stanie podczas porodu lub po to juz mało wazne. Najważniejsze ze w karcie wpisane POROD SILAMI NATURY skoro dla mas naturalny jest porod z końska dawka oxytocyny, znieczuleniem, przebijaniem pęcherza płodowego, nacinaniem krocza, wypychaniem dziecka łokciem, masażem szyjki macicy, Kleszczami, przecinakiem pępowiny która jeszcze bije to ja gratuluje wypaczonego obrazu NATURALNOŚCI Nie zes;ra;jcie sie za przeproszeniem od tego indukowanego porodu ktory takze nie zostaje bez znaczenia dla was i dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:10 Mów za siebie łajzo jeb/ana !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mialam cc wiec nie bede sie wupowiadac bo nie mam porownania. Ale moge powiedziec ze nie qiem skad opisy tych traumatycznych rzezni zamiast porodu. Rodzilam niecale dwa lata temu. Mloda dziewczyna jestem mialam 22 lata. Coz porod zaczal sie niepsodziewanie oddejsciem wod i musialm szybko do dzpitala jechac. Do tego w ktorym moj gin pracuje bylo za daleko a byla ostra zima. Pojechalam do najblizszego zwyklego szpitala nikt mnie nie znal a porod wspomibam bardxo dobrze. Dostalam co 4 godz antybiotyk bo gbs byl dodatni. Odrsxu mimo ze skurczy nie bylo poszlam na porodowke zeby innych nie budzic na sali. Polozna calu czas prawie byla ze mna przy skurczach pokazywala co robic jak oddychac. Po 5 godz skurczy parte sie zaczely byly 3 i mala wyszla bez nacinania. Po porodzie po 2 godz bylam z dzieckiem i siedzialam chodizlam. A pp cc dziewczyna caly dzien byla nieruchoma a na drugi ledwie zgieta w pol chodzila a malego ja jej przebieralam albo polozne bo nie mogla go podbeisc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:19 ciebie robiła. Prostaku, żal ci bo kasy z mopsu na opłacenie lekarza nie starczyło, patolko? Widać po słownictwie, że nizina społeczna i plebs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie rozwalają te wypowiedzi, rodziłam sn 5-6 godzin i było wszystko dobrze... Tak, jasne. Przecież wcale nie bolało, wcale się nie namęczyłaś, dziecko ot tak wyszło samo :D cud miod malina. Zazwyczaj gęby o sn drą te, których dzieci po sn są w jednym kawałku. Bo zapominają, że miały zykłe ślepe szczęście i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a za chwile beda mowic jakie one to nie wyksztalcone są :D a ta dyskusja pozostawia wiele do zyczenia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko co ty piertolisz, jakie 2 tys za naturalny poród? Koleżanka rodziła niedawno prywatnie i zapłaciła 300zł. I nie nacinają krocza jak rodząca tego nie chce! Lekarze namawiają do sn te ciężarne, których nie stać dać pod stołem na cc w państwowym szpitalu. Potem trzyma się te potrzebujące cc do samego końca, nieważne że dziecko 4500g, nieważne, że po terminie, nieważne, że akcja porodowa się ślimaczy, a może urodzi sn i masz te swoje wymienione komplikacje. A te płacące, urodziłyby w kilka godzin bez rewelacji w postaci niedotlenień, złamanych obojczyków itd. xxx gość dziś cc za pieniadze, właśnie przez takie szmaty, które podbierają cc w szpitalach (na to sa tez limity) bardziej potrzebującym są takie przypadki, o których piszesz. Myslę, ze jesteś jedną z nich. W prywatnych ośrodkach się proszę ciąć, a nie kraść cc z NFZ. Jak myślisz dlaczego pani doktor, koleżance z arytmią odmówiła cc? Bo trzeba zaoszczędzić cc dla kupującej. Moje dziecko ma problem z sercem. Miałam do cc 3 wskazania, to mi ordynator powiedział, że mam termin pomylony, żeby mi cc nie zrobić. A było powszechnie wiadomo, że wszystkie jego prywatne pacjentki mają cc. Drugie dziecko urodzone niewymuszanym sn i jakoś jest zdrowe. xxxx Do pani z arytmią, zapytaj matki czy ci siarę podała. To jest baza pod twoją odporność. xxx gość dziś To w takim razie skoro tak wymyśliła natura po co oksytocyna? - oksytocyna występuje również naturalnie przy porodzie i jest baaardzo potrzebna. Jeśli nie zadziała, na inne chemiczne substancje w organizmie dziecka, możesz mieć dziecko z autyzmem wrodzonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie myslalam o cesarce, po co mi ranka czocby najmniejsza, blizna? Rodzilam naturalnie dwa razy, szybko się wygoilam, dzieci zdrowe i po co kombinować???? Natura wie co robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powie tak, chodziłam obie ciąże prywatnie do ginekologa. Po pierwszy porodzie-przebIcie pęcherza, nacięcię krocza, zle zszyte krocze- powtórka z rozcinaniem i szycie,. 2 poród-także sn. Nietrzymanie moczu, sorry za stwierdzenie ale szerokie wejście do "cipki" oxytocyne dostałam znowu.. znowu za dużą dawkę i od trafienia na porodówke ze skórczami co 10 minut- UROZIŁAM W 2 GODZINY. i CO W TYM TAKIEGO SUPER? MOJE HEMOROIDY, MOKRE MAJTKI CZY SZWY NA WIECIE CZYM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy to pierdy/o/licie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mnie rozwalają te wypowiedzi, rodziłam sn 5-6 godzin i było wszystko dobrze... Tak, jasne. Przecież wcale nie bolało, wcale się nie namęczyłaś, dziecko ot tak wyszło samo smiech.gif cud miod malina. Zazwyczaj gęby o sn drą te, których dzieci po sn są w jednym kawałku. Bo zapominają, że miały zykłe ślepe szczęście i tyle xx Taaa a po cesarce nic nie boli. Rana nie boli, dasz rade się schylić, migren nie ma, jak ci pozwolą za szybko wstać. Siłę to ty masz od razu za dwóch i 3 kg dziecko na palcu nosisz. A macica ci się pięknie sama kurczy po cc planowanym tydzień przed terminem. Weź się tez zawiń. Sposób porodu powinien być uwarunkowany od samej rodzącej. Jeden i drugi niesie za sobą zagrożenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem jak można zmuszać kobietę to kp i co? Mam wskazania do cc ale póki co z gin nastawiamy się na sn nie chce więcej blizn a mam ich sporo po operacjach.W trakcie cc bóulu nie ma ale po również wiele komplikacji może wystąpić zwłaszcza z powodu źle podanego znieczulenia i dłużej się do siebie dochodzi więc po co się ciąć jak nie ma powodu :/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sn jest zdrowszy dla dziecka, dziecko przechodzac przez kanał rodny "zabiera" dobre bakterie matki, wzmacniajace jego odpornosc xxxx no szczególnie że co 3 rodząca ma GBS dodatni, to naprawdę "dobre bakterie w kanale rodnym" :o :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech kazda rodzi jak chce to sprawa indywidualna...i nic wam do tego jak rodzi 2 kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SN w państwowych szpitalach nie ma nic wspólnego z NATURĄ!!! Rodziłam sn, miałam 3 masaże szyjki byle szybko szło rozwarcie, podali mi mnóstwo oksytocyny , potem szybko nacięli NIE NA SKURCZU żeby dziecko już wyszło, byle szybko, wszystko w pośpiechu, oczywiście cały poród musiałam leżeć żeby nie mieli za dużo ze mną roboty :o Dla mnie żenada! I tak miałam lepiej bo kobieta co rodziła obok miała te same atrakcje + wypychanie roku dziecka co jest NIELEGALNE!!! To nie ma nic wspólnego z NATURĄ i nie wierzę że jest dobre dla dziecka czy matki. Tak się rodzi w szpitalach w PL w 2015 :o ŻENADA, nie dziwię się że kobiety płaca za CC :o Już nie chce nawet wspominać o traktowaniu przez położne PO PORODZIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A właśnie, że każda powinna mieć cc. A jak nie chce, to niech rodzi sn na własną odpowiedzialność. Syntetyczna oksy to nigdy nie to samo co naturalna, a porodów indukowanych jest od groma! Mój gin mi sam nieoficjanie powiedział, że już woli cesarkę zrobić niż indukować. Ale jak nie ma wskazań to musi, taki chory system. Poczytajcie sobie o tej waszej cudownej sztucznej oksy. Jaki to syf wasze dziecko na start dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak wydarłam mordę na jedną pielęgniarę/położną po porodzie jak mi robila fochy zeby podać paracetamol przy obkurczaniu sie macicy , to skakaly obok mnie jakbym w prywatnym rodzila :D nie dajcie sie dziewczyny w tych szpitalach tak traktowac i tyle, ew. wypisac sie na żądanie i zgłosić tą pajacownie do rzecznika praw pacjenta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tak to wymyśliła natura xxx no natura wymyśliła nacięcie krocza, wypychanie, kleszcze, próznociągi, oksytocynę sztucznie podaną, czy rodzenie dziecka na leżąco... kupę tez robicie na leżąco? no wątpię :o to nie jest natura :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 11;00 10/10!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poród "naturalny" sztucznie wywoływany a cesarskie cięcie- widzisz różnicę. Oba tak naturalne jak sranie wisząc głową w doł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×