Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćIzza

Czy ja jestem nienormalna czy to świat oszalał ?

Polecane posty

Gość gośćIzza

Czytam wiele wypowiedzi na tym forum i zastanawia mnie czy jestem jakimś wyjątkiem czy też tacy jak ja po prostu mało się tu udzielają? Wszędzie tylko zdrady,rozterki uczuciowe. Kocham mojego męża od 16 lat i nigdy nie pomyślałam o innym facecie w kontekście uczucia czy pociągu fizycznego. Mąż był moim pierwszym partnerem seksualnym i do dziś jest dla mnie najprzystojniejszy i super seksowny. Nawet przez myśl mi nie przeszło że mogłabym go zdradzić chociaż nie zawsze było idealnie ale uważam że problemy powinno rozwiązywać się we dwoje. Może ktoś stwierdzi że nie mam porównania ale ja nie czuję potrzeby seksu z innym facetem. Ciekawi mnie czy są jeszcze tacy ludzie jak ja czy może jestem jakaś nienormalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś nienormalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKarol
Jesteś normalna, po prostu to forum to zbiór ludzi którym nie wyszło w życiu. Część z nich owszem ma coś w głowie, ale 90% populacji tego portalu to żmije. Wychodzą z założenia, że skoro mi nie wyszło więc po co ma wyjść komuś? Wolą dobijać zamiast pomów, krytykować zamiast pochwalić itp itd. Z Tobą Iza jest wszystko ok, pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIzza
Dziękuję za pocieszającą opinię. Wśród znajomych ciągle spotykam się ze zdradami,rozwodami i kolejnymi związkami i chyba nie znam osoby w podobnym wieku która była tylko z jednym partnerem.Kiedyś takie życie wydawało się czymś normalnym a dzisiaj stanowi wyjątek. Przyznam że trochę martwi mnie czy mąż doceni moją miłość bo chociaż teraz jest między nami super to czytam tu czasem o tym jak faceci oszukują nawet najlepsze żony.Może ktoś ma podobne doświadczenia w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iza wróć tutaj za 10 lat I napisz cd tej opowieści :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miloosny
i jedno i drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu ty zamartwiasz sie na zapas?Ciesz sie swoja miloscia, grzej sie w cieple domowego ogniska i gratuluj sobie dobrego wyboru i wlasnej madrosci zyciowej . Sa inne pary rowniez gdzie sa ze soba bo im jest wspaniale razem i nie mysla ,by byc cool i co chwila zmieniac partnerow. To swiat oszalal .Ty i twoj maz jestescie milym tego zaprzeczenim . Elena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIzza
Elena raczej nie martwię się na zapas tylko zastanawia mnie czy moja sytuacja jest jakaś wyjątkowa czy po prostu inni szczęśliwi małżonkowie nie udzielają się tu na forum. Wszędzie tylko zdrady i rozstania a tak mało pozytywnych przykładów ludzi którym związek przynosi radość. Czytając tyle smutnych historii myślę że niektórzy dali sobie wmówić że nie da się być szczęśliwym w dłuższym związku. Cieszę się że trafiłam na mężczyznę podobnie patrzącego na życie a co będzie za 10 lat tego nikt nie przewidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trafilas na dobrego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądząc po ilości odpowiedzi to chyba nie trafiłaś w temat bo na forum bardziej popularne są zdrady, zboczenia i kłamstwa. Smutne ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×