Czy macie tak czasem ze trudno znosicie zmiany?

Np przeprowadzki? W sensie ,ze ciezko wam sie przyzwyczaic do niewgo miejsca, otoczenia itd? Bo ja niestety niedawno sie przeprowadzilam i dziwnie sie czuje :O jakos tak nieswojo :O

up

ja nie mam problemu właśnie bym chciała się wyprowadzić z mojego miasta które nienawidzę sąsiadka się na mnie uwzięła i plotkuje na mnie jestem osobą mało kontaktową stronie od ludzi niestety stary babsztyl z nad przeciwka ma mnie za psychiczną i plotkuje

nie, raczej nie jeśli już, to męczy mnie wysiłek fizyczny związany z jakimiś dużymi zmianami typu przeprowadzka czy remont czy wyjazd dalszy lubię zmieniac otoczenie czy uczyć się czegoś nowego typu zmiana tv czy telefonu

Ja tak. Bardzo nostalgicznie do tego podchodzę np jesli we wcześniejszym miejscu mi się podobało to dochodza wspomnienia itd...Ogolnie niestety jestem wrazliwa wiec przeżywam często takie rzeczy, choć nieraz musiałam się w życiu przeprowadzać, zmieniac uczelnie czy nawet miasto. I roznie to znosiłam, raz lepiej, raz gorzej, ale bywało, ze popadałam w depresyjny nastroj z tego powodu. czasami zmiana też była ulga, ale zawsze jakiś lęk jest mniejszy lub wiekszy