Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jak bogaty partner biednieje to odchodzicie?

Polecane posty

Gość gość

czy zostajecie z gołodupcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli baba była z nim dla kasy to odchodzi jak nie to nie no chyba że zubożenie facetowi pada na mózg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdarzyło mi się to nie wiem ale jak ślubny to się zostaje. Jak nieślubny to pewnie zależy od okoliczności nagłej zmiany. Bo jeśli kochanki go oskubały...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zostałam. Zamieszkał u mnie, utrzymywałam go - dzięki temu miał szansę odbić się od dna. Wspierałam go gdy zaczynał od nowa. Odniósł sukces :-) Nie było lekko ale dalismy radę. A doszło do tego że sprzedałam całą złotą biżuterię żeby mu pomóc (łącznie z pierścionkiem zaręczynowym). Teraz nie mam już pierścionka tylko obrączkę. Jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym miala dom z nim to bym nie opuściła ale jakbym nie miala domu tylko bym wynajmiwala i moja wypłata by nie starczala to bym musiala wybrac kogos kto by sie mna zappiekowal gdyby ten w zaden sposob nue chcial sie starac by bylo lepiej. Jesli by sie starał to ok jakos bysmy trwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że odchodzę. co miesiąc. wracam po wypłacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W normalnym związku oboje pracuje i dąży polepszenia stopy życiowej. Jak któremuś się noga podwinie, to drugie go wspiera i pomaga mu wyjść na prostą. Pary, które się wspólnie dorabiały, zwykle takie kryzysy przetrwają. Dlatego nie bierzcie faceci sobie utrzymanek, bo one są łase tylko na kasę a w razie rozwodu nie wstydzą się występować o alimenty na siebie. Ja pozbyłem się takiej kobiety, na szczęście miałem lepszego prawnika, który udowodnił, że jest młoda, w sile wieku i pracować może, więc mam ją z głowy i teraz spotykam się z niezależną kobietą z mojej sfery!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie tykajcie się leniwców co ani gotować nie ani prawka zrobić też, od razu widać intencje takiego pasożyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bede robił prawka i chuj!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba robiła? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie zapisujcie na nią swojego domu , swoich aktywów, najlepiej nabyć cenniejsze rzeczy (mieszkanie, auto) przed ślubem, żeby kobieta potem nie miała prawa do połowy. Jak kobieta ma własne mieszkanie, samochód to nie ma obawy większej, ale jak przychodzi taka w jednej koszuli to radzę uważać i nic na nią nie zapisywać. Dopóki jest dobrze, to wszystko jest wspólne, ale jak coś nie wyjdzie, to z jakiej racji, ktoś co nic nie wniósł ani nie wypracował, ma na tym łapy położyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja. Ja zawsze szukam takich kobiet ambitniejszych, które czegoś się dorobiły. Nie musi być bogata, ale powinna zarabiać tak w okolicach średniej krajowej przynajmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważać na takie które zarabiają a zero tematu o układaniu swojej sytuacji, zakupie majątku typu auto lub mieszkanie. Na odleglość pachnue naciągaczką ktora pensję sklada na lokacie a majatek ma jej zapewnić mąż :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nóż się w kieszeni otwiera na myśl o naciągaczkach. Najlepiej by pracę ktoś załatwił, jeden pokój od lat wynajmowany i zero ambicji by cos samej osiągnąć w życiu tylko polowanie na bogatego jelenia z jęzorem na brodzie. A pieniążki odlożone przed ślubem zostaną jako osobna własność. Auto i mieszkanie to już pewnie współwłasność z upoluwaną zwierzyną bo inaczej księżniczka na nic się nie zgodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego nie rozumiem facetów, które takie biorą. Przecież teraz ludzie żenią się później, więc chyba powinna się syrena ostrzegawcza rozdzwonić, jak kobieta niczego się nie dorobiła a szuka bogatych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też chciałabym wiedziec o czym tacy myślą, w końcu tego kwiatu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście jest ich coraz mniej. Teraz coraz więcej facetów szuka ładnej i ambitnej a nie tylko ładnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są tacy którzy pozwalają by wczepiła się w nich ładna ani ambitna. Każdy zna taki przypadek... Ewenement te laski i ich łosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze robia kobiety ze sa z facetsmi tylko za hajs bo większość to *****cze i debile. Tylko nieliczne przypadki da się kochać i wtedy naeet ksiezniczka będzie z biedakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja odeszłam bo wtedy zobaczyłam że dla niego kasa była najwazniejsza nie potrafił się pogodzic ze zbiedniał ,nasze rozmowy to były tylko kasa kasa kasa i interesy jestem teraz sama zarabiam ze ledwo mi starcza do następnej wypłaty ale nie jestem niewolnikiem kasy potrafie się pogodzic z jej brakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×