Problem ze świeczkami zapachowymi :(

Cześć wszystkim :) Mam pewien problem ze świeczkami. Nie jestem obeznana w temacie, bo generalnie nigdy ich nie kupowałam wcześniej. Ale jakiś czas temu kupiłam jedną o dość mocnym zapachu - przynajmniej czuć było mocną woń, gdy np. jej dotykałam, to potem ręce mi pachniały i jak ją powąchałam - myślałam więc, że będzie git, gdy ją zapalę, ale nic z tego. W ogóle nie pachniała, niczym, nawet jak się pochyliłam nad nią, to tylko lekko wyczuwałam woń. Ale pomyślałam sobie, że może to dlatego, że kupiłam ją "po taniości" w przypadkowym markecie, może długo tam stała, była "otwarta" ("owinięta" plastikiem, a nie w kubeczku/"szklance"), itd. Wybrałam się więc do specjalnego sklepu z takimi świeczkami i machnęłam się na te drogie Yankee Candle, z myślą, jakość = efekt; kupiłam dwie kwiatowe - jedną o lekkim zapachu, a drugą o bardzo mocnym. I znowu kicha. O tyle, o ile tę mocną da się wyczuć, to tę o lekkim zapachu prawie w ogóle. Ale nawet w przypadku tej mocnej nie można mówić o jakimś powalającym zapachu. Palę je tylko w jednym pokoju, zamkniętym na drzwi i przy zamkniętym oknie. Nie wiem co jest problemem, nie wydaje mi się, żebym trzeci raz trafiła na dziadostwo, jestem pewna, że te YC są na 100% dobre. Czy to może być wina, nie wiem, "złego" przepływu powietrza w moim pokoju? (stare budownictwo, drewniane okna, szpara między drzwiami, a progiem). A może świeczki tak właśnie lekko pachną? Zawsze myślałam, że są dobrze wyczuwalne, jak się je zapali (oczywiście w zależności od wybranego zapachu). Co o tym myślicie? Czyżbym była skazana na brak ładnych zapachów, póki tu mieszkam? :P A może lepszy efekt dałyby woski, zamiast świeczek?

tak to już ze swieczkami jest. Lepiej kup kominek zapachowy i olejki, wtedy będziesz czuc zapach mocno.

Jestem w szoku, że świeczki zapachowe mogą być powodem tak długiego wywodu na forum.. no ale skoro jż się wysiliłaś toodpiszę. Wszystkie świeczki pachną tak samo słabo. Chesz konkretnych zapachów kup sobie jakiś psikacz w spreyu.

Ja wolę woski zapachowe ;))