warto??????? osadzcie

poznalismy sie wiosna pierwszejego zniknieceie po 2 tyg znajomosci ,fakt moze mial racje akurat przyszedl moj byly,zrobil na zlosc bo nas gdzies widzial,ok rozumiem jego obawy no ale....za chwile znowu zniknal bo stwierdzil ze chce go zlapac na dziecko,co bylo nawet jest kompletnta bzdura , jego drugie znikniecie- bo powiedzialam jedno slowo co mu sie ni spodobalo,dpwiedzialam sie o tym po 3 dniach milczenia,ale ok wyjasnilismy sobie ciut ciut bo on nie chcial zadnego zadawania pytan no i kolejne znikniecie ....hmmm nie wiem czemu...choc wydaje mi sie ze problemem bylo to zego naciskalam an spotkania....chcyba nic w tym dziwnego jak mowilam ze szkoda ze nie przyjedzie,normalna rzecza jest che spedzania ze soba czasu jestsmy po 30 on jest po rozwodzie...zastanawiam sie o co tu chodzi....

Jesteś mało inteligentnym człowiekiem. Twój "partner " również. Proponuje rozwijanie na poziomie umysłowym, większy kontakt z ludźmi z których warto brać przykład.

inteligentna sie odezwala