Kto tu kogo olał tak obiektywnie?

No to podaj ip prosze bardzo, ciekawa jestem :P

A ty 11:13 po co sie podszywasz pod autorke?

Ja jestem autorka :P Śmiesza mnie twoje wymysly, ale ok jak ci to sprawia frajde takie trolowanie to ok :) udajesz, ze niby znasz moje IP no to prosze podaj , a jak nawet faktycznie znasz to i tak nie możliwe żeby było zgodne z tamtymi tematami ktore rzekomo ja zalozyłam wiec dlatego jestem ciekawa co wymyslisz :P

Nie, nie jestes autorka i mnie nie oszukasz...

zabawna jestes :P owszem jestem i widzisz, nawet nie potrafisz tego udowodnic :) Jednak niektore osoby z tego forum sa glupie i maja bogata wyobraznie

Wystarczy, ze obje wiemy ze to nie ty jestes autorka. Nic ci nie bede udowadniac. Znajac autorke juz sie tu nie pojawi, a za kilka dni zalozy nowy temat.

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/co-sadzicie-o- takiej-sytuacji-z-facetem-p_6334439 Przecież ten temat jest na 200% Twój :D I wyszło jaką krętaczką jesteś - tutaj mówisz jak to facet późno odpisał, a tam że o 20 tel wyłączyłaś - nie wiem czy wiesz, ale jak sms przychodzi na wyłączony tel to godzina odebrania jest godziną włączenia tel. O, widze teraz że temat skasowany - ale pamiętam akurat. Cytowałaś dokłądnie treść smsa o "zdemolowaniu dnia". x I nie, nie jestem tym gościem co zna Twoje IP. Pierwszy raz widziałam Twój temat i od razu ktoś znalazł linka do starego tematu ;)

taaa, obie wiemy chyba, ze jestes trolem i sobie wymyslasz jakies historie co ci sie nudzi chyba

Tamten temat nie jest skasowany http://f.kafeteria.pl/temat/f1/co-sadzicie-o-takiej-sytuacji-z-facetem-p_6334439 Opisze ta sytuacje w skrocie. Zaczne od tego, ze ostatnio roznie miedzy nami bywalo, zdarzalo sie, ze mnie olewał, wiec zastanawiałam sie nad zakonczeniem znajomosci. Ostatnio mielismy sie spotkać-tydzien temu. On miał jeszcze kilka spraw do załatwienia, wiec mielismy spotkać sie wieczorem. Ale nie odzywał sie az do jak sie pozniej okazało 21 choc obiecał wcześniej. Wiec może glupio zrobiłam, ale strasznie sie na niego zdenerowałam wiec o 20 wylaczylam telefon. On napisał smsa ,ze mozemy sie spotkać dopiero koło 22, ale i tak ja miałam rano do pracy, wiec juz mu nie odpisałam zła na to, ze tak pozno dał mi znac bo wczesniej też zdarzalo sie mu mnie olewać. Potem odezwał sie dwa dni pozniej czy sie nie gniewam. Odpisałam mu dopiero w poniedziałek żeby nastepnym razem szanował mój czas, ale tez zapytałam sie co u niego itd. A on odpisał mniej wiecej tak " Witaj, jutro jadę do miejcowości X poza tym u mnie wszystko dobrze. Jeszcze raz przepraszam Cię, ze zdemolowałem Ci dzien. pozdrawiam usmiech.gif " I teraz nie odzywa sie 3 dzien...Przesadziłam? nie zareagowałabym tak gdyby on wczesniej mnie nie olewał ,ale zdarzało mu sie niestety np nie odzywać do mnie kilka dni i teraz sie wkurzyłam jak odezwał sie dopiero pod wieczor... Oczywiscie, ze to kretaczka...

A, coś mi wyskoczyło, że nie istnieje. Może literówkę miałam.