Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyjaźń młodej kobiety i starszego mężczyzny

Polecane posty

Gość gość

Co tym myślicie? Nie robimy nic złego. Rozmawiamy, ufamy sobie, pomagamy. Pracujemy razem, wystarczył naprawdę krótki czas a już powstały plotki na nasz temat. Ludzie są okropni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co myśleć? Ludzie są okropni i znudzeni swoim upierdliwym żywotem to muszą go zatruwać drugim. Olej i nikomu nic nie tłumacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.37 Święta prawda, dzięki. Ale bardzo źle mi się pracuje w takiej atmosferze a z tej znajomości też nie zrezygnuje, zbyt wiele znaczy dla mnie ten człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko jest niesamowicie smutne. Taka piękna przyjaźń a może być zniszczona przez plotki Nie poddawaj się. Uszy do góry. Wiem, że sobie poradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.43 Dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak trudno bylo to przewidziec? i to jeszcze w pracy? ze ty naiwna to nic ale on starszy i tez taki niezyciowy gamon to juz zakrawa na glupote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.50 Ale mamy zrezygnować z przyjaźni bo ludzie gadają? To chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna zaryzykowac i nie zwracac uwagi na plotkujace otoczenie az im sie kiedys znudzi ale to troche potrwa zanim inni zaczna was odbierac jako przyjaciol albo przyjazn przeniesc po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak po pracy? W pracy mamy udawać, że się nie znamy? Czasami skoczymy w przerwie na kawę, obiad. Nikt nie zaniedbuje swoich obowiązków. Strasznie mi głupio jak któraś z bab powie coś niestosownego w naszym kierunku. Czuję się skrępowana,jak w czasie kontroli biletów w autobusie, choć wiem, że mam bilet to jednak się stresuję, tak jak tu, nic złego nie robimy a czuję się winna(?) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety wlasnie tak . Nikt wam nie kaze udawac ze sie nie znacie wrecz przeciwnie ale nie obnoscie sie tak z ta przyjaznia bo ludzi to kluje w oczy i kluc bedzie dopoki polglowki nie zaczna miec swiadomosci szeroko pojetej a to nie predko nastapi. Dajecie im powody do plotek bo ich chore umysly podpowiadaja im nieograniczone wymysly ktore wcielaja w zycie ,taka przyjazn moze przyniesc wiecej szkody niz pozytku bo z czasem atmosfera stanie sie dla ciebie nie do ogarniecia i zostanie ci tylko zmiana pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale się specjalnie nie obnosimy...wyjście na obiad to coś złego? Czasami wychodzę z koleżanką czasami z innym kolegą z pracy, czasami idziemy wszyscy razem to chyba normalne? Pracujemy w jednym pokoju więc tak czy inaczej prawie cały czas jesteśmy razem. Ale wiem o co Ci chodzi dziękuję za rady. Ciekawe czy kiedykolwiek ludzie zrozumieją że nie mamy żadnego romansu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj mieliśmy wspólną nockę a koleżanka do mnie "to dzisiaj śpicie razem". Super, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sobie myślę, ludzie zwykle podejrzewają u innych to co sami robią, albo też robić by chcieli ! nie przejmuj się skoro sumienie masz czyste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe! banał! a Ty taka naiwna, że głowa boli! Przyjażnić się starszy Pan na pewno ma z kim- żoną, dziećmi, rodziną. Ale Ty uważasz się za NAJ wsród ludzi z jego otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.49 Święta prawda :) 19.13 Dlaczego naiwna? W pracy nie ma bliższej osoby ode mnie, to pewne. Cóż złego w przyjaźni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×